W polskiej polityce wiele się dzieje. Wystarczy wspomnieć, że przez Polskę przetaczają się protesty rolników. Polscy rolnicy nie zgadzają się z założeniami Zielonego Ładu, a także na wszystko to, co związane z ukraińskim zbożem i wjazdem ukraińskich produktów. Kilka dni temu Jarosław Kaczyński w czasie spotkania z wyborcami w ramach kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi, zapowiedział, że w maju zorganizowany zostanie wielki marsz: - Na 18 maja zaplanowaliśmy wielki marsz w Warszawie.
Demonstracja ma skłonić większość parlamentarną do przyjęcia uchwały Sejmu ws. Zielonego Ładu i embarga na ukraińskie zboże. - Jeśli ta uchwała nie zostanie podjęta do tego czasu, to będzie także hasłem tego marszu - podkreślił prezes PiS. Czy to właśnie temu tematowi zostanie poświęcona wtorkowa konferencja prezesa Kaczyńskiego? A może chodzi jednak o 25. rocznicę wejścia Polski do NATO? Okaże się wkrótce, bo o godz. 12.30 w Warszawie w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej odbędzie się konferencja prasowa z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz przewodniczącego klubu PiS Mariusza Błaszczaka.
Kaczyński o NATO i obronności Polski
Jarosław Kaczyński w czasie swojego wystąpienia mówił o NATO. Jak przyznał, należy zwrócić uwagę na pewne ograniczenia i relację NATO z Rosją. - Samo wejście do NATO to zabezpieczenie, które nie wymaga zmagań z naszej strony. Co więcej, zaniechano wzmacniania armii, podjęto działania prowadzące do osłabienia armii. Jak dochodziliśmy do władzy armia była na poziomie 90 tys. Policja była większa niż wojsko - komentuje zaniechania sprzed lat prezes PiS. Kaczyński podkreśla, że wszedł do rządu, by zmienić oblicze polskiej armii i jej pomóc. Jak mówi nie dało się tych zmian przeprowadzić bez ustawy o obronie ojczyzny, co było dwa lata temu. I jak mówi, to Mariusz Błaszczak wprowadzał zmiany i wziąć sprawę na siebie, co łatwe nie było. - Były ataki ze strony opozycji, mówiono, że się nie da - komentuje Kaczyński, który chce podziękować Błaszczakowi za realizację tego planu. - Musimy mieć armię najsilniejszą w Europie - komentuje. - Mamy nadzieję, że to nie zostanie zatrzymane, musimy mieć obronę przeciwlotniczą, przeciwrakietową. Przygotowani na to, by odeprzeć, ale najlepiej odstraszyć przeciwnika - mówi Kaczyński dodając znane powiedzenie "Chcesz pokoju szykuj się do wojny".
Prezes PiS zapytany o wizytę Dudy i Tuska w USA
Kaczyński został zapytany też o wyjazd Andrzeja Dudy i Donalda Tusk do USA. Przyznał, że to, jaki będzie efekt tego wyjazdu dopiero się okaże. - Jeśli chodzi o tę wizytę, to formuła jest specyficzna, niespotykana. To znaczy raz mojemu śp. bratu zaproponowano taką formułę, ale on odmówił rozmowy w tego rodzaju formacie. Z Tuskiem. To było tuż tuż przed 10 kwietnia 2010 roku i to nie miało być w Waszyngtonie, tylko w Pradze. Nie będę w tej chwili wracał do historii, dzisiaj sytuacja jest inna niż wtedy. W związku z tym to, co powiedziałem, nie jest oceną decyzji prezydenta Dudy. Ja tylko stwierdzam, że to formuła, która wykracza poza normalne procedury, które tutaj są stosowane. Premier jest zwykle przyjmowany na dłużej przez wiceprezydenta USA, a grzecznościowo, tak mnie się zdarzyło, prezydent w pewnym momencie wchodzi na to spotkanie i przez jakiś czas uczestniczy w rozmowie. Tak to było w 2006 roku. Ale ta sytuacja zagrożenia, która dzisiaj jest, być może spowodowała, że prezydent uznał, że należy się na to zgodzić – ocenił.
NIŻEJ ZDJĘCIA UKAZUJĄCE WNĘTRZA NOWOGRODZKIE.