Premier Donald Tusk o godzinie 14 będzie miał konferencję prasową. Jakie sprawy zostaną poruszone w czasie wystąpienia premiera? Konferencja Tuska rozpocznie się po posiedzeniu rządu. Wiadomo, że rząd miał się zająć w czasie posiedzenia ministrowie mieli zająć się dwoma przygotowanymi przez MON, które dostosowują przepisy dotycząca składu i wynagrodzeń w komisjach lekarskich, które co roku orzekają o stopniu zdolności do służby wojskowej. Pierwszy projekt dotyczy składu lekarskich komisji kwalifikacyjnych, które rokrocznie orzekają o stopniu zdolności do służby wojskowej. Jak wskazano w uzasadnieniu do projektu, chodzi o doprecyzowanie i uzgodnienie zapisów dot. składu komisji - konkretnie zastąpienie określenia "pracownik średniego personelu medycznego" - używanego w dotychczasowych regulacjach - określeniem "pielęgniarka lub ratownik medyczny".
ZOBACZ: Ministrowie w Pałacu Prezydenckim. Nie wszyscy przybyli do Dudy! Kogo zabrakło?
Drugie z proponowanych rozporządzeń dotyczy podniesienia wynagrodzeń dla członków komisji lekarskich - co również jest, jak wskazano w uzasadnieniu, reakcją na zgłoszenia dotyczące trudności w skompletowaniu składu komisji w województwach i powiatach. W wyniku proponowanych zmian maksymalne dzienne wynagrodzenie przewodniczącego komisji ma wzrosnąć z 899 zł do 1000 zł, lekarza z 764 zł do 800 zł, psychologa z 600 zł do 700 zł, pielęgniarek lub ratowników medycznych z 557 zł do 600 zł oraz sekretarza komisji z 476 zł do 500 zł.
Jakie jeszcze tematy zostaną poruszone? Dowiemy się po 14:00.
ARTYKUŁ JEST AKTUALIZOWANY
Pierwszy komunikat od premiera Donalda Tuska: - Podpisałem dziś przed posiedzeniem rady ministrów dokument, na mocy którego wycofujemy wniosek, złożony do TK przez premiera Morawickiego, dotyczący konwencji stambulskiej, czyli konwencja mająca chronić kobiety i dzieci przed przemocą. Wycofanie tego wniosku oznacza definitywnie tę kłótnię wokół konwencji. Jak dodał premier, obniżony zostanie VAT dla branży kosmetycznej, która bardzo się rozwinęła: - Ludzie mieli poczucie krzywdy - komentuje Tusk, wskazując, że to dotyczy około 100 tys. osób, które w tej branży pracują. Decyzja wejdzie w życie 1 kwietnia.
Tusk o wyborach samorządowych i rejestracji komitetu KO
Donald Tusk przekazał, że złożony został też wniosek o rejestracji komitetu na wybory samorządowe, komitetu Koalicja Obywatelska. Jakie będzie hasło KO w wyborach samorządowych 2024? - To, co najważniejsze dla mnie to zainwestowanie czasu i energii w najlepszych ludzi. Czeka nas ciężka harówa, by odbudować rangę samorządu - przyznał. - Nieustanne obciążanie samorządu , w tym finansowe i partyjniackie podejście. (...) Tej filozofii chcemy położyć kres - powiedział premier na temat tego, co się działo w samorządach. Kwietniowe wybory będą pierwszą oceną tej zmiany, która zaszła jesienią w Polsce. Będziemy je traktowali poważnie, bo to będzie oczywisty test tego, czy Polki i Polacy są zadowoleni wstępnie z tej zmiany - podkreślił Tusk. Chociaż przyznał, że są mniej spektakularne, ale mają ogromny wpływ na życie codzienne. - Postaram się być obecny w kilkudziesięciu miejscach w Polsce... będę korzystał z autobusu, a nie samolotu - zapewnił. - W tej kampanii pokonam tysiące kilometrów, ale muszę to pogodzić z rolą premiera. Nie mam wątpliwości, ludzie przy waszej pomocy będą nas rozliczali. Będzie twardo, nie mam złudzeń, ale cieszę się na te rozmowy i spotkania.
Premier Donald Tusk o planach w związku z CPK i o tym, co dalej z SSP, a także o potencjalnej współpracy z zespołem Morawieckiego
Na temat CPK Tusk przyznał, że rozmawiał o przyszłości tego projektu, ale chce on zerwać z jakimkolwiek fałszem wokół projektu. Ponieważ w wersji umiarkowanej, to i tak 160 miliardów. - Będziemy podejmowali decyzję w oparciu ekspertyzy ludzi, którzy się znają.
Padło pytanie o SSP i o Daniela Obajtka. Donald Tusk opowiedział na temat zespołu premiera Morawieckiego: - Ciekawe pytanie... Czy to próba zbudowania dialogi i współpracy merytorycznej? Nie śledziłam spotkań liderów PiS-owskiech, ale nie spodziewałem się, że prezes Kaczyński mnie zaskoczy, ale i jemu się udało wprawić w zdumienie treścią i sposobem wyrażania opinii na temat premiera. Szczerze mówiąc, w dniach kiedy obchodziliśmy dzień holocaustu, w tym czasie prezes Kaczyński uznaje za stosowne porównywać mnie do Hitlera to osobliwy sposób do budowania podstawy politycznego dialogu. Chciałbym wierzyć w to, żeby Kaczyński i Morawiecki chcieli współpracować z tym, którzy mają inne poglądy. Jeśli będzie furtka, by rozmawiać z PiS o Polsce, to będę gotowy o każdej godzinie dnia i nocy rozmawiać o ważnych sprawach.
Tusk dodał, że rozmawiał z Budką, i będą pilnować, by odpowiedzialni ludzie kierowali spółkami skarbu państwa. - Moją intencją jest, by spółkami strategicznymi zajmowali się ludzie kompetentni. (...) Będzie potrzeba uczciwych menadżerów, bo tam są stajnie Augiasza. (...) Do tego będą potrzebni ludzie bezstronni, odważni i uczciwi.
Premier zapytany o loty oraz o współpracę komitetu KO w wyborach samorządowych z lewicą
Tusk przyznał, że szybko został sprowadzony na ziemię w tej sprawie przed laty, i wie, że trzeba w tym zachować zdrowy rozsądek. - Mówimy o setkach lotów prezydenta i premiera, tam zgubiono proporcje, i to dość drastycznie. Zdębiałem, gdy przeczytałem, że ja i mój rząd utajniłem loty, a to było przez moich poprzedników zrobione. To gruba przesada. Opinia publiczna musi wiedzieć, ile władza wylatała za publiczne pieniądze.
Tusk przyznał, że będzie w czasie kampanii współpraca i pozostałymi członkami koalicji: - Powinniśmy budować koalicję 15 października, może też dojść do konkurencji, ale w ramach szacunku. Jeśli chodzi o wybory do sejmików, to zakładam, że skoro 15 X ten model osiągnął sukces, to nie zmieniajmy tej konfiguracji. (...) Użyję mojego autorytetu, by kampania nie poróżniła nikogo z koalicji 15 X.
W czasie konferencji Donalda Tuska pojawił się wpis Anny Marii Żukowskiej na platformie X: - W związku z tym faktem @__Lewica tworzy własny komitet wyborczy. Da to szanse wystawić naszych kandydatów i kandydatki w całym kraju z silnej listy ogólnopolskiej, w tym kandydatów/ki na prezydentów miast. W Warszawie oczywiście też.
Donald Tusk o planach prezydenta Dudy ws. budżetu. Mówi o radykalnym kroku!
Premier został zapytany o doniesienia na temat tego, że prezydent może budżet skierować do TK. - Nie ma powodu, by kierować budżet do TK, ale nawet jeśli się tak stanie, to uzna, że budżet jest. Na pewno nie ma mowy o pretekście o rozwiązanie parlamentu. Prezydent wiele razy pokazywał, że nie ma temperamentu ryzykanta czy hazardzisty, jest spokojny. Jak dodał, jeśli znajdą sposób, by w tym przeszkodzić, to być może on się zdecyduje na skrócenie kadencji i rozpisanie nowych wyborów: - Skierowanie ustawy budżetowej do TK byłoby irracjonalne. Jako koalicja moglibyśmy zdecydować o rozwiązaniu Sejmu.(...) Każdy, kto będzie chciał zrobić zamach na interesy tych najbardziej potrzebujących, to się zdziwi.
Tusk zapytany o Adama Bodnara i jego działania ocenił, że jest to osoba bezstronna, rozumiejąca literę prawa, nie jest radykałem i jest gotowy do współpracy z prezydentem, ale Andrzej Duda nie ma takiej chęci współpracy, co pokazała, jak powiedział premier, sprawa Kamińskiego i Wąsika.
Premier został zapytany o to, czy to prawda, że Paweł Graś zostanie jego współpracownikiem: - Mam nadzieję, że Paweł Graś będzie szefem mojego gabinetu. Mogę zawsze na niego liczyć. Padło też pytanie o to, kiedy poznamy nowego szefa ZUS, premier przyznał, że ma nadzieję, że niebawem nazwisko prezesa ZUS poznamy.