
- Anna Radwan-Röhrenschef została odwołana ze stanowiska podsekretarza stanu w MSZ decyzją zarządu partii Polska 2050.
- Podkreśliła, że jej priorytetem była spójność polskiej polityki zagranicznej, a jej praca w MSZ była służbą dla kraju.
- Wiceminister była odpowiedzialna m.in. za współpracę z Kancelarią Prezydenta, politykę kulturalną i relacje z Ameryką Południową.
Decyzja o odwołaniu z MSZ
We wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych Anna Radwan-Röhrenschef poinformowała o zakończeniu swojej misji w resorcie dyplomacji. „Decyzją zarządu partii Polska 2050 zostałam odwołana ze stanowiska podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych” – napisała.
Polityczka podziękowała Szymonowi Hołowni za rekomendację na stanowisko, a także wyraziła wdzięczność wobec premiera Donalda Tuska i szefa MSZ Radosława Sikorskiego za zaufanie oraz możliwość współpracy.
Była wiceszefowa MSZ przypomniała, że w jej opinii skuteczna dyplomacja nie może być zakładnikiem bieżących sporów politycznych. „Skuteczna polityka zagraniczna wymaga działania ponad podziałami i myślenia w kategoriach racji stanu, a nie doraźnych interesów politycznych” – zaznaczyła.
Podsumowanie działań i osiągnięć
Radwan-Röhrenschef zaznaczyła, że jej priorytetem była troska o spójność polskiej polityki zagranicznej.
Podkreśliła również, że „praca w MSZ była dla mnie służbą dla kraju, w pełnym wyzwań dla nas wszystkich momencie”. W ramach powierzonych obowiązków odpowiadała m.in. za współpracę z Kancelarią Prezydenta, politykę kulturalną oraz relacje z państwami Ameryki Południowej.
Pożegnanie w resorcieNa oficjalnym profilu MSZ w serwisie X pojawiły się zdjęcia z pożegnania byłej wiceszefowej. W wydarzeniu uczestniczył m.in. Radosław Sikorski, który podkreślił: „Ministerstwo Spraw Zagranicznych będzie panią bardzo dobrze wspominało”. Radwan-Röhrenschef w odpowiedzi zaznaczyła, że „to, co po współpracy z panem ministrem będzie dobrze wspominać to integralność, waleczność i poczucie humoru”.