- W nocy z wtorku na środę, podczas ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez drony, co potwierdziło Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
- Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podkreślił, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej jest naruszeniem całej przestrzeni NATO i wezwał sojuszników do jasnych deklaracji o wspólnym reagowaniu na prowokacje.
- Hołownia zaznaczył, że Polska, jako kraj zaatakowany, ma prawo oczekiwać od sojuszników pełnego wsparcia i zapewnił, że władze dokładają starań, by obywatele czuli się bezpiecznie.
- Marszałek zaapelował o jedność i współpracę na scenie politycznej w obliczu zagrożeń, podkreślając potrzebę wspólnego frontu.
W nocy z wtorku na środę, podczas ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych potwierdziło ten fakt. Premier Donald Tusk poinformował, że drony stanowiące bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone.
Apel do NATO
Szymon Hołownia podkreślił, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej jest równoznaczne z naruszeniem przestrzeni powietrznej całego Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- To, co stało się dzisiaj w Polsce, ponieważ jesteśmy Sojuszem Północnoatlantyckim, stało się tak naprawdę w symboliczny sposób w Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, w każdym z krajów NATO – zaznaczył marszałek.
Hołownia wezwał sojuszników do "jasnych, stanowczych deklaracji dotyczących tego, że jesteśmy razem, że reagujemy razem i że wszelkie podobne próby prowokacji wobec każdego z nas będą spotykały się ze stanowczą reakcją wszystkich sojuszników". Podkreślił, że nie jest to czas na "rozmywanie odpowiedzialności" czy "chowanie pod kołderkę dyplomatycznych sformułowań".
Donald Tusk zwołał nagłą konferencję. "Sytuacja jest poważna, musimy się przygotować na różne scenariusze"
Marszałek Sejmu zauważył, że incydent stawia Polskę w centrum rozmów o bezpieczeństwie w Europie i na świecie.
- To nasze terytorium zostało zaatakowane poprzez te prowokacje, z którą mieliśmy dzisiejszej nocy. Dzisiaj mamy wszelkie prawo i obowiązek oczekiwać od wszystkich, z którymi umówiliśmy się na wspólne bezpieczeństwo, żeby rozumieli to z całą mocą i żeby jasno, wyraźnie i bez żadnych wątpliwości powiedzieli, że dzisiaj stoją murem za Polską – stwierdził Szymon Hołownia.
Zapewnił również, że władze polskie dołożą wszelkich starań, aby obywatele czuli się bezpiecznie i mieli pełną informację o sytuacji. Polityk zaapelował o jedność i współdziałanie na scenie politycznej.
- Dzisiaj ludzie oczekują od nas, żebyśmy (...) współdziałali, współpracowali i na chwilę zaprzestali naszego rytualnego „przeciągania liny z prawej na lewą" i pokazywania, kto jest większym mistrzem w polityce zagranicznej – podkreślił, wskazując na potrzebę wspólnego frontu w obliczu zagrożeń.
W naszej galerii zobaczysz specjalne posiedzenie rządu po ataku dronów:
