Nagła konferencja Jarosława Kaczyńskiego! Co się stało?

2025-10-09 12:47

W czwartek 9 października na godz. 12:30 w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości zwołana została konferencja prasowa prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Co się stało, że prezes PiS zdecydował się zwołać konferencję?! Tematu konferencji nie podano, ale szybko okazało się, że polityk zabrał głos na temat zbliżającego się wiecu, który organizuje PiS. Jakie jeszcze kwestie zostały poruszone? Sprawdź.

Jarosław Kaczyński

i

Autor: Super Express Jarosław Kaczyński
  • Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak zorganizowali konferencję, by ogłosić szczegóły dotyczące nadchodzącego marszu PiS.
  • Marsz 11 października ma być wyrazem sprzeciwu wobec nielegalnej migracji i umowy Mercosur, a także "degradacji Polski".
  • Kaczyński ostrzegał przed paraliżem państwa w sprawach sądownictwa, ale też wspomniał o zagrożeniach dla rolnictwa. 

W czasie konferencji prasowej prezes Prawa i Sprawiedliwości nie występował sam. Jarosławowi Kaczyńskiemu towarzyszył przewodniczący klubu parlamentarnego PiS, Mariusz Błaszczak. Wcześniej nie podano, jakiego tematu ma dotyczyć konferencja. Okazało się, że Jarosław Kaczyński poruszył m.in. temat zbliżającego się marszu 11 października, będzie to spotkanie, którego uczestnicy mają wyrazić swój sprzeciw dotyczący nielegalnej migracji i umowie Mercosur. Odnosił się też w swoim wystąpieniu do spraw związanych z rolnictwem i spraw obronności.

***

Już na początku konferencji prezesa Jarosława Kaczyńskiego wspomniał o zbliżającym się w sobotę (11 października) marszu, który organizuje PiS. Kaczyński tak odniósł się do planowanego wydarzenia:

- Polska potrzebuje dzisiaj głosu obywateli, którzy zdają sobie sprawę z tego, jaka jest dzisiaj sytuacja w naszym kraju, jak bardzo jest on degradowany. I pod względem odnoszącym się do sposobu działania państwa, jak i jeżeli chodzi o kwestie gospodarcze. Za tym pewnie przyjdą społeczne, sprawa bezpieczeństwa. Wszystko to dzisiaj wygląda w sposób niedobry. Bardzo niedobry. Zaskakująco, można powiedzieć, niedobry. Spodziewaliśmy się, że władza tej formacji (…) będzie dla Polski szkodliwa, ale nie sądziliśmy, że to będzie aż tak, że prawo zostanie całkowicie zdeptane, w gruncie rzeczy powstanie sytuacja, w której prawo przestaje obowiązywać, właściwie nie ma prawa, bo w każdym momencie władza może jakąś decyzję, czy to praktyczną tylko, czy zawartą w jakimś nielegalnym akcie, po prostu kształt prawa zmienić czy też się z nim nie liczyć. I to jest rzecz naprawdę niezwykle niebezpieczna. Niebezpieczna także dla obywateli - mówił Kaczyński, dodając, że część osób może sobie z tego nawet nie zdawać sprawy. 

Następnie prezes PiS ocenił, że to wszystko co się dzieje, przypomina PRL. - Chcą wprowadzić system, w którym sądownictwo będzie dyspozycje wobec władzy - grzmiał szef Prawa i Sprawiedliwości. Polityk poruszył też kwestię umów Mercosur: - Polskie rolnictwo dziś umiera (...) To wszystko prowadzi do tego, żeby polskie rolnictwo się załamało. Ten atak nie jest przypadkowy, to część socjotechniku UE, która chce wielkie środowisk społeczne, które są oparciem dla konserwatywnego działania, ograniczyć i niszczyć, chcą zachować dominację obecnej elity, jak to nazywają liberalno-demokratycznej. 

Polityka SE Google News
2025_10_08_Raport VOD

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki