Jerzy Kryszak żartował z prezydenta Andrzeja Dudy i jego postawy w czasie szczytu NATO, komentując słynne zdjęcie prezydenta unoszącego kciuki do góry: - Aby życie było piękne, trzeba się do niego uśmiechnąć, jak nasz prezydent dwa dni temu. Jak on się cieszył! Jak się cieszył! Jak się cieszył, że go wpuścili na szczyt. A ta stara Europa? Macron zblazowany, Merkel zgarbiona. Europo nie garb się! - żartował komik. Kryszak nawiązał także do ministra Szyszki i ustawy pozwalającej na wycinanie drzew bez pozwoleń: - Dobiło mnie, że padła ustawa o metropolii. Sopot byłby perełką Warszawy. A jaka by tu kasa przyszła! Przyjechałby Szyszko wyrżnąłby ten rachityczny las, tu dookoła byłby piasek i zrobiliby takie kanały napowietrzające. A tak to mamy w namiot w krzakach.
Od satyryka oberwało się też ministrowi Antoniemu Macierewiczowi. O szefie MON Jerzy Kryszak powiedział; - A potem zobaczyłem Macierewicza w takim wyblakłym moro. Anthony to mnie rozbraja! Pytałem w wojsku i okazuje się, że ich też! Mają zamówione cztery okręty podwodne z samolotami. Jak one będą się zanurzały, to te samoloty... A jeszcze nie wiem. Na zakończenie Kryszak zaśpiewał piosenkę o marionetkach: - Marionetki, marionetki podrygują bezrozumnie, ktoś pociąga za sznureczki, jak pociąga, widać umie (...). Marionetki, marionetki, dzisiaj dla nich cała scena. Śmieszne sztuczki, szansonetki, ku uciesze suwerena.
Zobacz: Ks. Sowa staje w obronie Szydło. Chodzi o syna - księdza Tymoteusza