Antoni Macierewicz

i

Autor: Piotr Grzybowski

Antoni Macierewicz dla Super Expressu: Musimy odsunąć mafię od władzy

2014-07-21 4:00

Przywódcy partii prawicowych komentują zyski ze zjednoczenia - Antoni Macierewicz.

"Super Express": - Ma pan jakieś obawy związane ze zjednoczeniem z partiami Gowina i Ziobry?

Antoni Macierewicz: - W perspektywie zbliżających się wyborów jednoczenie sił jest olbrzymim atutem. To daje szansę, że będziemy skuteczniejsi. Ta inicjatywa odegra zasadniczą rolę w kształtowaniu sceny politycznej w najbliższym czasie.

- Wyborcy prawicy mogą potraktować to jako jałmużnę dla mniejszych ugrupowań.

- Nie mam wątpliwości, że media establishmentu politycznego będą znajdowały różne powody, by krytykować PiS nawet za zjednoczenie. Cokolwiek robi PiS, ma być krytykowane i przedstawiane w złym świetle. Spodziewam się więc kampanii mającej obniżać wagę i znaczenia porozumienia obozu patriotycznego. Ale ta propaganda tym razem nie będzie skuteczna. Polacy pragną jedności i dlatego obóz patriotyczny jednoczy się wokół PiS.

- Partie Gowina i Ziobry poświęciły sporo sił na przekonanie wyborców, że jest sens wspierania kogoś spoza PiS i PO. Nie okaże się, że zjednoczyli się liderzy, ale ich elektorat odpłynął np. do Korwin-Mikkego?

- Nie lubię sformułowania "elektorat". To taka próba technicznego przejścia nad tym, że mamy do czynienia z konkretnymi żywymi ludźmi, Polakami, którzy mają swoje nadzieje i dążenia, by wreszcie żyć w uczciwym, niepodległym państwie. Nie zaś w kraju rządzonym przez sitwę, która zachowuje się jak małomiasteczkowa, wulgarna mafia. To najważniejsze. I nie obawiam się tego, o czym pan mówi. Trzy tygodnie temu posłowie PiS spotkali się jednego dnia z wyborcami na 200 wiecach w całej Polsce. Wszyscy usłyszeliśmy to samo: macie być skuteczni, by odsunąć mafię od władzy! Badania socjologiczne wskazują, że Polacy chcą porozumienia sił patriotycznych.

- Nie ma pan za złe niektórym kolegom, że przez ostatnie lata tej jedności zabrakło? Pomimo nauczki z lat 90.?

- Mam dłuższe doświadczenie w polityce niż tylko z lat 90. W latach 70. porozumienie różnych odłamów ruchu antykomunistycznego też było ważne, a agentura PRL w tym przeszkadzała. W Polsce był to zawsze problem, utrudniający odbudowę silnego, niepodległego i sprawiedliwego państwa. Teraz jest szansa, by to przełamać. Bo to jest warunek zmian gospodarczych, społecznych i politycznych. Bez samodzielnych rządów PiS nie będzie możliwa chociażby zmiana obraźliwej dla zdrowego rozsądku i skandalicznej decyzji Donalda Tuska o podniesieniu wieku emerytalnego dla kobiet do 67. roku życia. Zjednoczenie jest konieczne, by skutecznie rządzić.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail