TV
Radio
Wideo
Müller: „Chcą go zniszczyć, bo może odebrać im władzę”
W emocjonalnym wpisie Piotr Müller przekonywał, że zarzuty wobec Mateusza Morawieckiego są elementem politycznej gry, mającej na celu osłabienie jego pozycji i całego obozu Zjednoczonej Prawicy.
„Obecna władza boi się Morawieckiego, bo może odebrać im władzę. Dlatego chcą go zniszczyć, stawiając fałszywe oskarżenia!” — napisał Müller, oskarżając rządzącą koalicję o próby politycznej eliminacji Morawieckiego.
Dominika Chorosińska, czyli była gwiazda "M jak miłość", wspierała Morawieckiego przed prokuraturą!
Dalej podkreślił, że były premier w czasie pandemii „zapewniał stabilność, chronił gospodarkę i nie bał się podejmować odpowiedzialnych decyzji”. Zdaniem Müllera obecna władza miała wówczas zajmować się jedynie „knuciem i próbami zniszczenia państwa od środka”.
„Opozycja była za wyborami korespondencyjnymi, teraz fałszuje historię”Piotr Müller zwrócił również uwagę na rzekomą hipokryzję Koalicji Obywatelskiej, przypominając, że w 2020 roku opozycja początkowo popierała głosowanie korespondencyjne. „Teraz hipokryzja rządzących osiągnęła szczyt – chcą pisać historię na nowo i oskarżać tych, którzy ratowali Polskę przed chaosem” — podkreślił były rzecznik rządu.
Pod hasłem #MuremZaMorawieckim politycy PiS mobilizują zwolenników, przekonując, że były premier padł ofiarą politycznych rozgrywek i nie zamierza się poddać.
„Premier Mateusz Morawiecki nie da się złamać, a my stoimy za nim murem!” — zakończył swój wpis Müller.
Morawiecki usłyszał zarzuty, ale milczy
Mateusz Morawiecki w czwartek oficjalnie usłyszał zarzuty, ale odmówił składania wyjaśnień. Jak podkreślił, najpierw chce zapoznać się z materiałami śledztwa. Prokuratorzy zarzucają mu przekroczenie uprawnień i podjęcie działań bez podstawy prawnej w celu organizacji wyborów prezydenckich w 2020 roku.
Czy PiS rzeczywiście zdoła obronić swojego byłego lidera przed konsekwencjami prawnymi? A może sprawa Morawieckiego stanie się jednym z głównych punktów politycznej konfrontacji w najbliższych miesiącach? Czas pokaże.
Poniżej galeria zdjęć: Dominika Chorosińska, czyli była gwiazda "M jak miłość", wspierała Morawieckiego przed prokuraturą.
