Na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych pojawiło się oficjalne oświadczenie, w którym polska strona odpowiada na słowa Komisji Europejskiej. Co napisano w komunikacie? Stwierdzono, że z przykrością zauważa się, iż KE kolejny raz mówi o dialogu, a stawia ultimatum: - MSZ z przykrością dostrzega, że Komisja Europejska po raz kolejny mówi o dialogu, jednak w zamian stosuje język ultymatywny, arbitralnie wyznaczając charakter i terminy rozmów. Będziemy gotowi przekazać kolejny raz merytoryczną odpowiedź Komisji Europejskiej.
Podkreślono też, że MSZ jest gotowy do tego, by przekazać Komisji wszelkie informacje: - Podtrzymujemy także wcześniejsze deklaracje o gotowości do zapoznania przedstawicieli Komisji Europejskiej ze wszystkimi aspektami procesu legislacyjnego zmierzającego do reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Deklarujemy gotowość prowadzenia dialogu z Komisją Europejską, pod warunkiem jednak poszanowania zasad suwerenności państwa członkowskiego Unii.
I dodano: - Ingerencja Komisji w toczący się obecnie proces legislacyjny w Polsce jest przedwczesna. Zakres tej ingerencji jest nieuzasadniony na tym etapie. Proces reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości nie został zakończony. Apelujemy zatem do Komisji o powstrzymanie się od komentarzy i ocen do momentu, aż reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości wejdzie w życie zgodnie z przepisami polskiego prawa, wynikającymi z Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz Regulaminu Sejmu RP i Senatu RP.