Debata TVP wzbudziła ogromne emocje, nie tylko między biorącymi w niej udział politykami, ale też komentatorami i wszystkimi zainteresowanymi sprawami polityki i zbliżającymi się wyborami do Sejmu i Senatu. W studiu TVP atmosfera także była gorąca. Najbardziej dało się zauważyć, jak w czasie debaty iskrzyło między byłym premierem Donaldem Tuskiem i obecnym szefem rządu Mateuszem Morawieckim. Panowie nie szczędzili sobie złośliwości, a w pewnym momencie debaty Morawiecki wypomniał prezent, jaki Tusk otrzymał od ówczesnego premiera Rosji Władimira Putina. Chodziło o wazon, jaki Tusk dostał niedługo po katastrofie smoleńskiej, w kwietniu 2010 roku. - Wiem, że dostał pan wazon ze złotem i srebrem od Putina w 2010 roku. Za co dostał pan ten wazon i ile on jest wart? - zapytał lidera PO szef rządu. I chociaż wazon nie był najistotniejszym punktem debaty, to w sieci zawrzało!
Oto "okazały" wazon, który Tusk dostał od Putina. Robi wrażenie!
Wszyscy widzowie zaczęli się zastanawiać o co chodzi i jak wygląda srebrno-złoty wazon. Wątpliwości rozwiał Maciej Naskręt, vloger, publicysta m.in. „Dziennika Bałtyckiego”, który opublikował na Twitterze fragment dokumentu, w którym są spisane podarki (które ówczesny premier otrzymał pomiędzy 24 lutego a 16 kwietnia 2010 r. ). Jest tam opis wspomnianego przez Morawieckiego przedmiotu: „okazały wazon ze złoconego srebra zdobiony marmurowymi elementami”, a jako ofiarodawca wpisany jest Władimir Putin. Niżej zdjęcie przedstawiające wspomniany wazon.