„Niemcy kontrolują, Polska otwiera” – Morawiecki uderza w rząd KO
Mateusz Morawiecki w swoim filmie podkreślił, że Niemcy prowadzą restrykcyjną politykę migracyjną, dokładnie sprawdzając, kto wjeżdża do ich kraju. Tymczasem Polska, według niego, postępuje odwrotnie, szeroko otwierając granice i godząc się na wszystko, czego oczekuje Berlin.
Pilny komunikat z samego rana. Polska poderwała myśliwce
– Dzisiaj cały świat zamyka granice, ale rząd Koalicji Obywatelskiej je otwiera – stwierdził w nagraniu Morawiecki.
Były premier sugeruje, że Polska nie kontroluje swojego terytorium, a zamiast tego realizuje politykę Berlina, który „chętnie przerzuca migrantów do naszego kraju”.
„On został ośmieszony” – były premier o decyzjach Tuska
Morawiecki odniósł się także do rzekomego braku suwerenności w decyzjach rządu Tuska, podkreślając, że inne kraje nie mają oporów przed obroną własnych interesów.
– Niemcy dokładnie kontrolują, kto wjeżdża do ich kraju. Polska natomiast robi dokładnie odwrotnie. Usłużnie zgadza się na każdy ruch i każdą decyzję Niemiec – mówi w nagraniu.
Zdecydowane słowa Morawieckiego mają jednoznaczny wydźwięk: jego zdaniem Polska nie prowadzi własnej polityki, lecz wykonuje polecenia Berlina.
Morawiecki straszy powtórką z kryzysu migracyjnego?
W filmie pojawiły się również obrazy migrantów, które mają wywołać obawy wśród wyborców. Były premier pyta, czy Polacy naprawdę chcą, by te sceny stały się codziennością w całym kraju.
– Czy naprawdę państwo chcą, żeby te obrazki, które pojawiły się przy polskiej granicy, były na terenie całego kraju? – pyta retorycznie.
Morawiecki sugeruje, że polityka rządu KO może doprowadzić do masowego napływu migrantów, na wzór tego, co działo się w Europie w czasie kryzysu migracyjnego w 2015 roku.
Opublikowane wideo to kolejna odsłona politycznej batalii o bezpieczeństwo i politykę migracyjną. Jego słowa podsycają debatę, która może stać się jednym z kluczowych tematów w nadchodzących wyborach prezydenckich.
Poniżej galeria zdjęć: Pilne spotkanie PiS. Zapraszamy.
