Morawiecki stracił cierpliwość? Zapowiadają się zmiany w Polskiej Fundacji Narodowej

2018-02-13 15:42

Działalnośc powołanej w 2017 roku do życia Polskiej Fundacji Narodowej od początku budziła duże kontrowersje. Za pomocą wielu milionów złotych pochodzących od państwowych spółek miała się ona zajmować promocją wizerunku Polski za granicą. Według ustaleń portalu Onet.pl cierpliwość do działania władz PFN stracił już premier Mateusz Morawiecki. Cały zarząd może zostać w niedługim czasie odwołany, ponieważ trwają już poszukiwania "kompetentnych osób", które lepiej poradzą sobie w tej roli.  

Jeden z wiceministrów, zbliżony do środowiska premiera, miał bez ogródek przyznać: - To, co wyprawia zarząd fundacji, jest jakimś smutnym żartem. Zmiany muszą tam szybko nastąpić. Inni informatorzy donoszą, że decyzja w tej sprawie już zapadła i zmiany nastąpią w momencie odnalezienia odpowiednich kandydatów, którzy zmienią negatywny wizerunek fundacji. Co więcej, o PFN w zasadzie nikt w obozie władzy nie jest w stanie powiedzieć ani jednego dobrego słowa.

Kroplą, która przelała czarę goryczy miała być postawa PFN po wybuchu konfliktu z Izraelem ws. noweli ustawy o IPN. Fundacja, która otrzymuje 250 mln zł z budżetu państwa przez blisko dwa tygodnie... milczała i nie podjęła żadnej akcji. Dopiero kilka dni temu zaprezentowany został 30-sekundowy spot, który mówi o niemieckich obozach zagłady. Problem w tym, że szybko mu wytknięto, że składa się on w całości z animacji "Niezwyciężeni" wyprodukowanej przez IPN w zeszłym roku.

Według rozmówców portalu zarząd PFN ma w rządzie tylko jednego obrońcę, wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego, któremu owa placówka podlega. Mówią oni, że osobą odpowiedzialną za większość działań PFN jest Maciej Świrski, który może liczyć na pełne poparcie Glińskiego. Jak skomentował jeden z informatorów: - Gliński nie da zrobić Świrskiemu krzywdy i zapewne już szykuje mu miękkie lądowanie. Pytanie tylko, w której państwowej instytucji?

Sam Gliński w rozmowach z mediami ucieka zwykle od oceny podległej mu fundacji. Głośnym echem odbiła się jego ostatnia rozmowa z Robertem Mazurkiem w RMF FM, gdzie wicepremier kłócił się z dziennikarzem:

 

 

Zobacz także: Polska Fundacja Narodowa: członkowie zarządu zarabiają cztery średnie krajowe!