O co w tym wszystkim chodzi? Szef rządu chce realizować swój program gospodarczy, a wymienieni ministrowie mają mu rzucać kłody pod nogi. Jak wynika z nieoficjalnych informacji "Super Expressu", wieści o dymisjach w rządzie, m.in. ministra Tchórzewskiego, nasiliły się po Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, gdzie zjechali najważniejsi przedstawiciele władz na czele z premierem Morawieckim. Tchórzewski miał podpaść szefowi rządu m.in. za to, że krytykował jego sztandarowy projekt, czyli Pracownicze Plany Kapitałowe. - Poszło też o strefę wpływów nad spółkami Skarbu Państwa. Tchórzewski nie pasuje do koncepcji premiera. Podobnie Anna Zalewska i Krzysztof Jurgiel. Ale trzeba pamiętać, że ci ministrowie to ludzie Kaczyńskiego, który może nie chcieć ich poświęcać - opowiada nam osoba z otoczenia szefa rządu. Inny polityk PiS dodaje, że dymisje są bardzo możliwe. - Tchórzewski i Jurgiel to zaufani ludzie prezesa PiS, ale tak też mówiło się o Macierewiczu, który został zdymisjonowany. Wszystko w rękach prezesa PiS - opowiada nasz informator. Na cenzurowanym u Morawieckiego jest też Mariusz Kamiński, koordynator służb specjalnych. - Premier chętnie by go zdymisjonował, bo nie układa im się współpraca, i to od dawna - dodaje nasz informator. Co na to PiS? - Nie będę tego komentować - rzuciła nam wicemarszałek Sejmu i rzecznik partii Beata Mazurek (51 l.).
Premier Morawiecki robi porządki w rządzie. Kto straci posadę?
2018-05-23
8:00
Minister energii Krzysztof Tchórzewski (68 l.), szefowa resortu edukacji Anna Zalewska (53 l.), minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel (65 l.) oraz koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński (53 l.) - dymisji tych ministrów ma żądać od Jarosława Kaczyńskiego (69 l.) premier Mateusz Morawiecki (50 l.). Czy prezes PiS poświęci wymienionych polityków?