Ochrona ze strony Służby Ochrony Państwa ustawowo przysługuje najważniejszym osobom w państwie. Objęci są nią m. in. prezydent, premier, minister spraw zagranicznych, minister spraw wewnętrznych czy marszałek Sejmu, a także byli prezydenci. Nie obejmuje ona już byłego premiera Mateusza Morawieckiego, który po zakończeniu pełnienia funkcji w rządzie otrzymał ochronę na okres trzech miesięcy. Po tym okresie odmówiono mu ochrony, mimo że polityk miał wnioskować o jej przedłużenie z obawy o własne życie. Teraz jednak po burzliwych wydarzeniach, jakie miały miejsce na Słowacji szef MSWiA i koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak przyznał, że rozważa ponowne przyznanie ochrony byłemu premierowi Morawieckiemu.
Zapytaliśmy o tę sprawę wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Czesława Mroczka z KO. – Jest taka możliwość przyznania ochrony na wniosek, jeżeli będą ku temu przesłanki. Służby w tej chwili analizują poziom zagrożenia – mówi Mroczek.
– My mamy świadomość tego, że jest drugi stopień zagrożenia terrorystycznego w Polsce. Sytuacja na Słowacji to jest element ciągłej analizy tego stanu zagrożenia i jeżeli na podstawie tych informacji byłaby przesłanka do przyznania ochrony komukolwiek, to będziemy takie działania podejmować. W takim przypadku natychmiast podejmiemy taką decyzję – zaznaczył Czesław Mroczek w rozmowie z „SE”.