Wnuczka Millera, Monika Miller

i

Autor: Instagram/Monika Miller

Monika Miller uczciła zmarłego ojca pięknym tatuażem [Zobacz Zdjęcia]

2018-10-03 12:37

Od śmierci Leszka Millera juniora minął już nieco ponad miesiąc, lecz jego bliskim wciąż ciężko jest się uporać z tą niewyobrażalną tragedią. Odejście ojca mocno przeżyła szczególnie Monika Miller. Teraz 23-latka postanowiła w piękny sposób uczcić pamięć o swym tacie. Wnuczka byłego premiera zdecydowała się na kolejny tatuaż – tym razem szczególny, bo poświęcony ojcu.

To Monika Miller podała na swoim Instagramie informację o śmierci taty… Potem okazało się, że Leszek Miller Junior popełnił samobójstwo. W prokuraturze wciąż toczy się postępowanie w tej sprawie.

- Mam wrażenie, że połowa mnie zniknęła i nie wiem, jak mam sobie z tym poradzić. Jestem wdzięczna mu za to, kim dzięki niemu jestem i za wszystko, czego zdążył mnie nauczyć

– mówiła tuż po tragedii w rozmowie z „Super Expressem”. Choć upłynęło już tyle czasu, ten wcale nie zaleczył ran. Monika wciąż stroni od wzmożonej aktywności w mediach społecznościowych, a jeśli już cokolwiek w nich zamieszcza, jest to poświęcone zmarłemu tacie.

Teraz na Instagramie wnuczka byłego premiera pokazała wzruszający gest, na jaki się zdobyła. Okazuje się bowiem, że Monika zrobiła sobie kolejny tatuaż. Tym razem nie jest to jednak zwyczajny wzór. Ojca upamiętni anioł i daty 16.02.1970-26.08.2018, czyli data narodzin i śmierci Leszka Millera Juniora. Trzeba przyznać, że to niecodzienny, acz piękny i szczery gest….

Tatuaż Moniki Miller

i

Autor: Screen/Instagram
Tatuaż Moniki Miller

i

Autor: Screen/Instagram