Od kilu dni nie milkną echa zamieszania, jakie powstało wewnątrz środowiska Zjednoczonej Prawicy. Doszło do poważnych zgrzytów między politykami Suwerennej Polski a PiS. Zawirowania próbował uspokoić i ostudzić Joachim Brudziński, który wystosował apel: - Moi drodzy młodzi koledzy, rozemocjonowani ostatnio jak pensjonarki i toczący ku uciesze „totalnych”i sprzyjających im mediów idiotyczne spory. Mam do Was serdeczną prośbę, wsadźcie wasze rozgrzane głowy pod strumień zimnej wody i uświadomcie sobie,że jeżeli mamy wrócić do władzy i nie gorszyć naszych wyborców to tylko wzajemny szacunek i współpraca wszystkich środowisk tworzących Zjednoczoną Prawicę może nas uchronić od spektakularnej klęski.
Przemysław Czarnek został zapytany o sytuację w Zjednoczonej Prawicy. Wszak od kilku dni między politykami tej formacji wrze niczym w kotle! Czarnek przyznał, że od lat słyszy, iż PiS się kończy, więc pogłoski, jakoby teraz doszło do poważnych wstrząsów, które sprawiłyby zmiany polityczne w środowisku Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem takie mówienie jest bez sensu. Czarnek zapytany o to, czy w takim razie Suwerenna Polska powinna opuścić szeregi Zjednoczonej Prawicy postawił sprawę jasno: - W życiu. I mam newsa: jeśli ktoś będzie próbował wyrzucać Suwerenną Polskę, to ja odejdę razem z nimi. Bo nie wolno rozwalać Zjednoczonej Prawicy - zadeklarował wprost w rozmowie z gazetą.pl.
CZYTAJ: Czarnek pokazał ZAKAZANE przez Jońskiego filmiki?! W sieci aż huczy!
Przemysław Czarnek został także poproszony o przedstawienie swoich politycznych planów na przyszłość. Czy zamierza być nowym prezesem PiS? - W życiu nie będę prezesem Prawa i Sprawiedliwości, to nie są moje ambicje. Naturalnym kandydatem na następcę prezesa partii będzie Mateusz Morawiecki, ale dzięki Bogu jest Jarosław Kaczyński - skomentował były minister edukacji. I od razu dodał, że prezes PiS jest tylko jeden, i jest to prezes Jarosław Kaczyński, który musi być w PiS.
NIŻEJ ZDJĘCIA, KTÓRE POKAZUJĄ, JAK MIESZKA JAROSŁAW KACZYŃSKI