Dawid Dobrogowski to polityk Młodej Lewicy, czyli młodzieżówki Lewicy, która działa - jak czytamy - "na rzecz postępowej, sprawiedliwej społecznie i zielonej Polski dla wszystkich". Wiceprzewodniczący i jednocześnie rzecznik tego ugrupowania zdecydował się w środę, 1 czerwca, w Dzień Dziecka, na osobiste wyznanie. "Usłyszałem wielokrotnie od ojca, że nie jestem jego synem, bo on był normalny (a ja jestem gejem). Po alkoholu wielokrotnie byłem wyzywany, a nawet bity. Trwało to tygodnie, a ja w strachu często nie wracałem do domu na noc. Usłyszałem, że mam się wynosić, bo to nie jest mój dom", napisał na Twitterze. "Tak też się stało, że straciłem dom. Boje się myśleć, co by było, gdyby moich przyjaciół wtedy nie było, a często jest tak, że młode osoby zostają całkowicie bez pomocy, bez wiedzy gdzie mogą ją uzyskać. Takich Dawidów jak ja jest więcej. Nienawiść do osób LGBT, homofobia, przemoc są w Polsce na porządku dziennym, choć wydaje się, że rok do roku sytuacja jest pogarsza. Nie bagatelizujcie tego problemu", wyznał.Pod wpisem pojawiło się mnóstwo wspierających komentarzy. Szczegóły znajdziecie poniżej.
W naszej galerii zobaczysz, które polskie gwiazdy dokonały coming outu