Mirosław Skowron komentuje: Opozycja z opóźnioną odpowiedzialnością

Rząd i Prawo i Sprawiedliwość powoli wycofują się z nowelizacji ustawy o IPN.
Jak u większości Polaków, w naszej redakcji zdania na temat nowelizacji były podzielone. Ja osobiście byłem przeciw i cieszę się, że rząd wykonał pierwszy krok wycofujący się z jej zapisów. Mam nadzieję, że wykona kolejne. Krytykowałem nowelizację za nieskuteczność, szkodliwość, łamanie wolności słowa i wiele innych rzeczy jeszcze w fazie prac nad projektem i tuż po uchwaleniu.
Nie tylko ja byłem przeciw. Przeciw była nawet duża część poważnych historyków i publicystów bynajmniej niekojarzona z niechęcią wobec PiS: prof. Andrzej Nowak, prof. Sławomir Cenckiewicz czy Rafał Ziemkiewicz. Przestrzegali przed dość oczywistymi błędami i konsekwencjami.
Wiedzą państwo kto nie był przeciw i nie przestrzegał? Polska opozycja.
Tak, dokładnie ta sejmowa, totalna, która teraz gardłuje o szkodliwości nowelizacji ustawy o IPN, przeciwko której nie miała odwagi się opowiedzieć!
Przeciwko nowelizacji głosowało wówczas zaledwie 5 posłów. Większość spoza Platformy i Nowoczesnej.
Tabloidy żyją z hipokryzji polityków, więc chętnie ją politykom wytknę. Bo nie wytkną im jej przecież „zaprzyjaźnione media”, które walką z kaczyzmem uzasadnią każdą głupotę i niekonsekwencję.

To wielka kompromitacja” - krzyczał wczoraj w Sejmie poseł Michał Szczerba z Platformy, który nie miał jaj, by powiedzieć to samo w dniu głosowania i nie zagłosował przeciwko nowelizacji. - „Zniszczyliście w ciągu pół roku relacje polsko-izraelskie, polsko-amerykańskie i polsko-ukraińskie. (…) To będzie zapamiętane i tak łatwo tego grzechu nie zmażecie”.
Tak panie Szczerba. To wasza kompromitacja. Niech pan zapyta siebie i posłów Ewę Kopacz, Grzegorza Schetynę i grubo ponad setkę pozostałych kolegów z PO, dlaczego nie głosowali przeciw tej nowelizacji zgadzając się jak rozumiem na „zniszczenie relacji” z Izraelem, USA i Ukrainą”?
„Dlaczego pozwoliliście na wybicie tego szamba antysemityzmu”? - grzmiała szefowa klubu Nowoczesna Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Właśnie, pani Gasiuk-Pihowicz? Niech pani zapyta siebie i posłów Lubnauer, Petru i pozostałych kilkunastu kolegów z Nowoczesnej, dlaczego na to pozwoliliście i nie zagłosowaliście przeciwko?
Dlaczego przyłożyliście swoje ręce, bo przecież widzę, że nie mózgi, do szkodliwych działań o których tak odważnie grzmieliście wczoraj w Sejmie?