Ministrze! Nie skazuj na śmierć chorych na raka płuc!

2018-03-05 3:30

Trwa dramat chorych na raka płuc. Na nowej liście refundacyjnej, która obowiązuje od 1 marca, nie ma innowacyjnych leków stosowanych w tej chorobie, o które pacjenci walczą od roku. - Nie skazujcie nas na śmierć - apeluje w imieniu chorych na ten nowotwór Monika Maksoń (45 l.), która od 6 lat walczy z rakiem płuc.

W ciągu ostatnich 2 lat resort wprowadził na listy refundacyjne nowoczesne terapie dla wielu pacjentów onkologicznych. Zapomniał o raku płuc. Mimo składanych przez ministerstwo obietnic w marcowym wykazie nie pojawił się żaden z dwóch innowacyjnych leków, na które czekają chorzy. - Mamy genialne leki, które zmieniły świat, przedłużają życie nawet o kilka lat, ale Ministerstwo Zdrowia jest nieprzejednane i nie chce wprowadzić ich na listę refundacyjną. To jawna dyskryminacja tych chorych. Rak płuca to najczęstszy nowotwór w Polsce, a przeznacza się na niego najmniejszą kwotę - zaledwie 2,7 proc. wszystkich nakładów na onkologię, które są ponoszone w ramach programów lekowych - oburza się Dariusz Kowalski, onkolog.

Dramat pacjentów jest tym większy, że te innowacyjne leki, które już wcześniej zostały wprowadzone do refundacji w Polsce, mogą być stosowane tylko z dużymi ograniczeniami, wtedy gdy nieskuteczna okaże się klasyczna chemioterapia. Pacjenci tracą na nią czas, a ten jest w przypadku tego schorzenia wyjątkowo cenny. Wielu chorych, u których zdiagnozowano ten nowotwór, nie przeżyje nawet pół roku. Mimo to resort zdrowia uważa, że nie ma sobie nic do zarzucenia. - Toczą się intensywne prace nad wprowadzaniem na listę refundacyjną nowych leków. Objęcie ich refundacją zależy jednak od efektów negocjacji cenowych prowadzonych z producentami - podkreśla Krzysztof Jakubiak, rzecznik MZ. Walkę z rakiem płuca przegrał przed laty legendarny kardiochirurg, były minister zdrowia Zbigniew Religa (†71 l.) . Wkrótce minie 9 lat od jego śmierci. - Mój ojciec miał wyjątkowo złośliwą postać nowotworu płuc i pomimo że przeszedł kilka operacji, nie można mu już było pomóc. Teraz są innowacyjne leki. Dziwi mnie to, że wciąż nie są dostępne w Polsce - oburza się dr Grzegorz Religa.

Monika Maksoń (45 l.), urzędniczka ze Skarżyska-Kamiennej:

- Żyję z rakiem płuc sześć lat. U mnie

wykryto gen, który jest odpowiedzialny

za chorobę, dzięki temu zostałam włączona

do programu lekowego. Inni umierają, bo nie

mają dostępu do nowoczesnych leków.

Ministrze, nie skazuj nas na śmierć!

Nasi Partnerzy polecają