Spór polityczny i światopoglądowy
Sprawa aborcji wciąż elektryzuje opinię publiczną. Niedawno szerokim echem odbiła się wypowiedź kandydata na prezydenta z Konfederacji Sławomira Mentzena, który przekonywał w jednym z wywiadów, że „nie wolno zabijać niewinnych dzieci”, nawet tych poczętych z gwałtu. W tym samym czasie kontrowersje wzbudził również głośny przypadek pacjentki z Łodzi, która wykonała aborcję w jednym z oleśnickich szpitali, po tym jak zdiagnozowano u jej dziecka wrodzoną chorobę genetyczną. Sprawa podzieliła polityków, bo aborcja została wykonana w 9. miesiącu ciąży . Ministra ds. równości Katarzyna Kotula z Nowej Lewicy wskazuje, że takie sprawy jak m. in. kwestia aborcji już dawno powinny być „uregulowane”. Na zmianę przepisów w tym zakresie, jak wprowadzenie związków partnerskich w Polsce nie zgadza się natomiast PSL. Jak stwierdził w rozmowie z „Super Expressem” senator Jan Filip Libicki, namawiałby on w tym przypadku kobietę do porodu.
– Dla mnie z całą pewnością dziecko poczęte z gwałtu jest człowiekiem i należy dać mu się urodzić – mówił senator Libicki z PSL i podkreślał że nie popiera zmiany prawa, którą chce forsować Lewica, a TD w zamian postuluje o przeprowadzenie referendum.
Spór Lewicy i Trzeciej Drogi
– Powinniśmy przeforsować związki partnerskie, kwestię aborcji już dawno, a tego nie ma, bo Trzecia Droga blokuje te rozwiązania, to jest jak jest... Trzecia Droga powinna się zreflektować. Panowie, koledzy z PSL powinni się zastanowić nad tym wszystkim, bo możemy przegrać wybory przez to, że nie ma wprowadzonych tych rozwiązań jak kwestia aborcji czy wiązki partnerskie, a to są bardzo ważne sprawy – apeluje do polityków ministra Kotula.
– Polacy na nas zagłosowali, bo liczyli, że w końcu uregulujemy te rzeczy. Dlatego powinniśmy już dawno przeforsować te sprawy. To drugi rok naszych rządów i każdy dba o to, aby postulaty każdej partii z koalicji zostały zrealizowane – podkreśla w rozmowie z „SE” ministra ds. równości Katarzyna Kotula.