Ministerka Hołowni jest w stanie poświęcić "stołek" w obronie Nawrockiego

Trwa gorąca dyskusja po tym, jak Karol Nawrocki ogłosił się zwycięzcą wyborów prezydenckich. W sieci zawrzało, a politycy Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi mierzą się z falą nacisków – zarówno ze strony własnych sympatyków, jak i bardziej radykalnych internautów. Głos w sprawie zabrała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. I nie owijała w bawełnę.

Poseł PiS żąda dymisji marszałka PO Jabłońskiego po wypadku: „Tusk powinien go odwołać!”

– Ja już powiedziałam, że ja postów pana Giertycha nie lajkuję, tak to mogę najdelikatniej ująć, jak mogę – powiedziała w Radiu ZET Pełczyńska-Nałęcz, wyraźnie odnosząc się do zarzutów Romana Giertycha o sfałszowanie wyborów, które nie mają potwierdzenia w faktach.

– Dla mnie liczy się demokracja, dla mnie to jest wartość. Jeżeli mnie to ma kosztować stołek, że mówię prawdę – to nic mnie to nie obchodzi, będę mówić prawdę – zadeklarowała stanowczo.

Minister o atakach: „Silni Razem rzucą się na mnie? Trudno”

Pełczyńska-Nałęcz przyznała, że liczy się z negatywną reakcją ze strony radykalnych sympatyków opozycji.

– Jeżeli Silni Razem rzucą się na mnie na Twitterze, nic mnie to nie obchodzi – stwierdziła.

– Mówię, jak jest. Każdy głos musi zostać uszanowany. Wszystkie rzetelne statystyki pokazują, że dzisiaj nie ma i nic nie wskazuje, że mógłby być inny wynik – dodała.

Wyraźny dystans wobec teorii spiskowych

Pełczyńska-Nałęcz w Radiu ZET odcięła się od teorii Giertycha, który sugeruje, że wybory zostały sfałszowane. Minister jasno wskazuje: nie ma na to żadnych dowodów, a Polska 2050 zamierza bronić zasad demokracji, niezależnie od kosztów politycznych.

Polska 2050 broni zasad?

Wypowiedź Pełczyńskiej-Nałęcz pokazuje wyraźny rozłam w podejściu do wyniku wyborów między Polską 2050 a częścią Platformy Obywatelskiej. W czasie, gdy jedni milczą lub dolewają oliwy do ognia, ministerka Hołowni wybiera konfrontację z własnym obozem – stawiając wszystko na jedną kartę: zaufanie do procedur demokratycznych.

Poniżej galeria zdjęć: Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz na zakupach.