Minister zdrowia zgotował pacjentom horror!

2018-01-04 6:00

Chaos w szpitalach w całym kraju. Placówki medyczne wstrzymują zabiegi i zamykają oddziały. Pacjenci zostają bez opieki! Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł (60 l.) wini za to... lekarzy, którzy nie chcą brać więcej godzin dyżurów, niż pozwalają przepisy.

Po Białymstoku, Krakowie, Łodzi, Bytowie i Sosnowcu w kolejnych miastach rezydenci odmawiają dodatkowych dyżurów. Pacjentów nie ma kto leczyć! Na skutki nie trzeba długo czekać. Od wczoraj szpital w Giżycku (woj. warmińsko-mazurskie) nie ma pediatrii. Oddział został zamknięty, bo brakuje lekarzy. - To skandal - mówi nam pani Katarzyna, matka czteroletniego Kacperka. Najbliższy szpital jest w Kętrzynie, 40 kilometrów stąd, a w przypadku ratowania życia liczy się każda sekunda. - Nie wyobrażam sobie codziennie dojeżdżać do Kętrzyna czy Ełku, to ogromne utrudnienie. Na pierwszym miejscu musi być dobro pacjenta - dodaje pani Marta.

W ślady szpitala w Giżycku idą następne. W placówce w Oleśnie zamknięto oddział wewnętrzny, a w Kluczborku szpital zamierza zlikwidować internę od lutego. To oznacza kolejne dramaty! Oddział wewnętrzny często pełni rolę placówki geriatrycznej, a po likwidacji interny w dwóch powiatach najbliższy taki oddział pacjenci będą mieli w Opolu. Z powodu braku lekarzy Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku wstrzymał planowe operacje. Szpital prosi o kontakt rodziców dzieci, które mają wyznaczony termin operacji, bo zabiegi nie odbędą się. Jednak minister zdrowia nie chce uderzyć się w piersi, a o działania zagrażające życiu pacjentów oskarża lekarzy. - Protest lekarzy staje się politycznym uderzeniem w rząd - twierdzi Radziwiłł. Podczas wczorajszego posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia zapewniał, że wszystko jest pod kontrolą. Były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz (46 l.) zarzucał mu, że nie robi nic, aby zażegnać kryzys. - My też borykaliśmy się z protestami lekarzy. Różnica polega na tym, że my negocjowaliśmy z nimi przez sześć dni, w dzień i noc, i protest udało się zakończyć. Pan z lekarzami nie chce rozmawiać - podkreślał Arłukowicz. PO zapowiedziała, że złoży wniosek o wotum nieufności dla Radziwiłła. Dymisji ministra zdrowia domaga się też Nowoczesna.

Czytaj koniecznie: Szokujący efekt 500 plus. Grozi ubóstwem w rodzinach bez... 500 plus