Próba odwołania Pauliny Henning-Kloski to trzecie wotum nieufności wobec ministra z nowego rządu Donalda Tuska. Wcześniej Sejm debatował nad odwołaniem Bartłomieja Sienkiewicza oraz Adama Bodnara. Oba wnioski zostały odrzucone. Paulina Henning-Kloska była krytykowana przez posłów opozycji z tzw. aferę wiatrakową. - Składamy wniosek o wotum nieufności wobec pani minister Pauliny Hennig-Kloski. Skala niekompetencji oraz skala chaosu, jaka panuje w obszarze klimatu i środowiska jest nieprawdopodobna. W zasadzie każda decyzja i każdy ruch, który wypływa z ministerstwa klimatu i środowiska to jest jakaś afera - mówił 26 kwietnia na konferencji prasowej poseł PiS Waldemar Buda. Jak dodał, "zaczęło się od afery wiatrakowej, później był cały problem z mrożeniem cen energii, pominięcie przedsiębiorców, robienie tego na kolanie". - Później lobbyści pracowali przy innych projektach - ocenił.
Głosowanie nad wotum nieufności ws. Paulina Henning-Kloski zaplanowano na godzinę 15.30. Aby odwołać minister klimatu i środowiska, potrzebne będzie 231 głosów. obecna rządowa większość ma poparcie 248 posłów.