- Ta wypowiedź była dalece niefortunna, nie polegała w żadnym wypadku na prawdzie - twierdzi wiceszef MON Bartosz Kownacki (39 l.). W połowie kwietnia w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Berczyński mówił o przetargu na śmigłowce dla polskiego wojska. - Jak przeczytałem o tych caracalach, (...) powiedziałem, że to jest przekręt, że Polska nie może tak strasznie przepłacać - i się zaczęło. (...) Potem wybory wygrał PiS, ministrem obrony został Antoni Macierewicz, który powiedział: "bądź moim pełnomocnikiem w sprawie śmigłowców" - mówił Berczyński. Tymczasem wiceszef MON Bartosz Kownacki ujawnił wczoraj, jak to było naprawdę. - Zarówno minister obrony narodowej, jak i minister rozwoju odcięli się od pana Berczyńskiego w tej sprawie. (.) Pan Berczyński nie miał możliwości żadnego wpływu na to postępowanie, bo ono zakończyło się przed wyborami parlamentarnymi w Polsce - powiedział Kownacki w TVN24.
Zobacz: Kolega o chorobie Kamińskiego: To na pewno coś poważniejszego...