JAN SZYSZKO

i

Autor: Tomasz Radzik JAN SZYSZKO

Minister Szyszko DRWI z wiewiórki

2017-03-03 13:50

Internet obiegło zdjęcie wiewiórki w pniu drzewa, które miało być symbolem wycinki drzew, jakie można prowadzić według tzw. ustawy Szyszki. Co do zdjęcia pojawiły się wątpliwości, bo okazało się, że przedstawia drzewo z parku podlegającego miastu. Zdjęcie wiewiórki zauważyły jednak media i tysiące internautów, o zwierzątko został zapytany także minister środowiska Jan Szyszko.

Minister Szyszko nie przejął się losem wiewiórki ze zdjęcia. Zapytany o nie w programie TVP 1 "Kwadrans polityczny" powiedział, że fotografii nie zna: -Tego jeszcze nie widziałem - skomentował. I dodał, że z tego co wie, wiewiórki dobrze sobie radzą jeśli chodzi o rozmnażanie: -  Wiewiórka, bardzo sympatyczne zwierzę. Notabene, warto wiedzieć, że wiewiórka taka mała ma 6 miotów w ciągu roku, a w miocie ma do 6 młodych, także produktywność tego gatunku jest naprawdę duża - wyjaśnił ze znawstwem. Szyszko jest z wykształcenia leśnikiem i ma doktorat z leśnictwa. Mimo tego serce ministra środowiska nie kraja się na widok wiewiórki bez dachu nad głową.

Na temat ustawy pozwalającej na wycinkę na prywatnej posesji minister powiedział: - To projekt poselski, ja go wspieram. Zmierza do racjonalności w układach przyrodniczych, ale też w układach ludzkich. Dlatego jak ktoś sadzi drzewo, to sadzi w jakimś celu. Albo mu jest potrzebne, żeby ładnie wyglądało do jakiegoś wieku, albo potrzebne, żeby dawało cień, albo, żeby z niego zrobić coś, co jest użyteczne. Każdy kto sadzi drzewo, ma według mnie prawo, żeby usunąć to drzewo. To jest jedyna możliwość, żeby ludzie zaczęli sadzić drzewa na swoich działkach, żeby te drzewa im służyły.

Zobacz: Efekt wycinki drzew. Dramatyczne ZDJĘCIE wiewiórki w drzewie