Romanowski szefem instytutu
Były wiceminister sprawiedliwości, od listopada 2023 r. poseł PiS – jest podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura sformułowała przeciw niemu 11 zarzutów, za które może dostać karę do 25 lat więzienia. Tymczasem Romanowski urządził się na Węgrzech, gdzie został szefem Polsko-Węgierskiego Instytutu Wolności w ramach prorządowego węgierskiego Centrum Praw Podstawowych. – Polska stała się dziś laboratorium eksperymentów, w którym wartości stanowiące fundamenty cywilizacji zachodniej są kwestionowane i nieustannie atakowane. Instytut podejmuje się analizy tych trendów i poszukuje skutecznych mechanizmów obrony przed zagrożeniami dla wolności i tożsamości narodów – napisano w oświadczeniu na temat misji instytutu, które Romanowski opublikował w serwisie X.
Polacy wysyłają Tuska i Kaczyńskiego na polityczną emeryturę! Sondaż „Super Expressu"
Poseł bez apanaży
Centrum Praw Podstawowych - to ośrodek bliski rządowi premiera Viktora Orbana. W Polsce Romanowski pozostaje posłem, ale zrzekł się uposażenia. Z kolei wypłatę jego diety poselskiej zablokował marszałek Szymon Hołownia (49 l.), tłumacząc, że należy się tylko za pełnienie mandatu w Polsce. Polityk PiS dostaje ryczałt na biuro poselskie.
