Express Biedrzyckiej

Minister Czarnek wprost o książce do hit. Kontrowersyjny fragment odczytany jako o in vitro może zostać usunięty. MOCNA rozmowa

2022-08-22 9:44

W poniedziałek 22 sierpnia po wakacyjnej przerwie powraca "Express Biedrzyckiej". Pierwszym gościem Kamili Biedrzyckiej w nowym sezonie programu jest minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Przemysław Czarnek w "Expressie Biedrzyckiej"

Minister Przemysław Czarnek to pierwszy powakacyjny gość "Expressu Biedrzyckiej". Ostatnio o ministrze jest głośno nie tylko z powodu tego, że za chwilę rusza nowy rok szkolny, ale ze względu na nowy przedmiot, który ma się pojawić w szkołach, czyli: historia i teraźniejszość. Hit wywołuje niemałe zainteresowanie, przede wszystkim ze względy na podręcznik do tego przedmiotu autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. Zawarte w podręczniku treści budzą szereg kontrowersji, a niektóre z fragmentów podręcznika wręcz urosły do rangi wielkich politycznych tematów.

Kamila Biedrzycka zapyta ministra o ten podręcznik, ale nie tylko, a mi. o to, czy nauczyciele będą mogli uczyć hit z innych podręczników albo bez podręcznika, a z innych źródeł, jaki był sens ilustrowania rozdziału o polityce z dawnych lat współczesnymi zdjęciami. Pojawi się też kwestia in vitro, która powróciła za pośrednictwem wspomnianego podręcznika. Zapraszamy do oglądania!

Czarnek o podręczniku hit autorstwa prof. Roszkowskiego. Mówi o nagonce!

Minister Przemysław Czarnek został od razu zapytany o podręcznik do hit autorstwa prof. Roszkowskiego, i czy ma coś sobie do zarzucenia, w związku z akceptowaniem książki budzącej kontrowersję: - Ministerstwo nie jest autorem podręcznika, i ono samo w sobie nie akceptuje podręcznika, robią to eksperci. Na etapie dopuszczania podręcznika do szkół, bo nie nakazywania, błędów merytorycznych nie było. (...) W tym podręczniku też znajdę coś, co mi się nie podoba. Minister przyznał, że jest "nagonka" na ten podręcznik, jak na żadne inny.

Pojawił się także temat recenzji drugiego podręcznika WSiP. Nagle minister stwierdził, że należy się przygotowywać do rozmów, to była jego uwag a do pytania, czy inne podręczniki mogą być używane i czy może być inny tryb pracy, inne metody niż podręcznik. - Co innego podstawa programowa a co innego podręcznik. To nauczyciel decyduje z jakich pomocy dydaktycznych korzysta i z jakich uczy dzieci - odciął się minister Czarnek.

Ostra reakcja Czarnka na pytanie o fragment podręcznika hit

Minister został też zapytany o temat o in vitro: - To kłamstwa Tuska. (...) Tusk w Jaktorowie użył bezczelnie dzieci poczętych in vitro... ten fragment nie dotyczy in vitro, a dotyczy fragmentu "Rzeczpospolitej". Dzieci  poczęte in vitro zostały wykorzystane przez Tuska, a fragment dotyczy hodowli ludzi, co jest praktykowane w niektórych krajach na świecie. 

Minister Czarnek przyznał, że jeśli wydawnictwo wystąpi o wycięcie kłopotliwego fragmentu, to z chęcią wyrazi na to zgodę, co będzie zgodne z decyzją ekspertów. - Nigdy nikt nie napisał o in vitro w tej książce - podsumował Czarnek. Jak dodał do prokuratury generalnej skierowane zostało pismo, ws. Tuska. Na temat wspomnianego fragmentu dodał, że przez ekspertów uznano, że frag. został "skrzywiony". 

Biedrzycka zapytała o to, dlaczego np. w książce pojawiły się tematy z dawnych czasów zilustrowane współczesnymi zdjęciami obecnych polityków. 

Brakuje nauczycieli. Co zrobi ministerstwo? 

Kolejna kwestia dotyczyła braków kadry nauczycielskiej. Czarnek przyznał, że sytuacja jest monitorowana. Zapytany o płace nauczycielskie przyznał, że będą podwyżki od stycznia. - Podnieśliśmy wynagrodzenie dla najmniej zarabiających. Czy w szkołach nie będzie kłopotów z niedoborem nauczycieli: - Tak zapewniam, że nie będzie problemu  - zapewnił minister. Co jeśli nauczyciele jednak zdecydują się na strajk, bo widmo strajku wisi nad polską szkołą? Zdaniem ministra jest to prawo w demokratycznym kraju. 

Sonda
Jak oceniasz ministra Przemysława Czarnka?