Co tam e-dowód, czy e-dokumentacja medyczna! Świeżo upieczony wiceminister cyfryzacji stawia na media społecznościowe i promuje nową usługę, którą będzie świadczyć jego resort, czyli pomoc obywatelowi w kłopotach z największym portalem społecznościowym świata. Na stronie internetowej ministerstwa już możemy znaleźć szczegółowy poradnik co zrobić, żeby uzyskać pomoc. Andruszkiewicz odpiera atak o nikłą przydatność takich działań.
- To problem masowy! - przekonuje. - Obywatele uskarżali się, że nie ma żadnej instytucji pośredniczącej - stąd taki pomysł i koncepcja punktu kontaktowego między Facebookiem a państwem - tłumaczy nam i dodaje, że jest z siebie zadowolony. - To potrzebne działanie, trzeba je pochwalić - przekonuje.
Jeśli jego misja się powiedzie, zadowoleni będą również narodowcy. A przypomnijmy – sam Andruszkiewicz wywodzi się z tego środowiska, był nawet prezesem Młodzieży Wszechpolskiej. Tylko tym miesiącu Facebook, tłumacząc się naruszeniem regulaminu, pousuwał kilkanaście stron o tematyce prawicowo-narodowej. Regularnie z serwisem Marka Zuckerberga (35 l.) miewa problemy także profil choćby Marszu Niepodległości.
Facebook o blokowaniu prawicowych stron
„Nasze standardy zabraniają zarówno bezpośredniego kierowania mowy nienawiści przeciwko ludziom, jak i symboli organizacji znanych z promowania rasizmu i nienawiści. W przypadkach, gdy dany symbol jest używany do promowania nienawiści możemy zdecydować się go usunąć.”