We wtorek 10 października przypadała kolejna, już 90. miesięcznica smoleńska. Jak każdego miesiąca politycy Prawa i Sprawiedliwości z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele już od rana wspominali tych którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem. Wieczorem tradycyjnie odbył się "Marsz pamięci". Od maja teren wokół Pałacu Prezydenckiego ogrodzony jest barierkami. Ruch na Krakowskim Przedmieściu jest wyłączony już od rana, a autobusy i samochody jeżdżą objazdami. Żelazne płoty są ustawione tak, by ci, którzy biorą udział w wieczornych modlitwach i w "Marszu Pamięci" idąc przed Pałac, szli odgrodzeni od pozostałych. Tak było i tym razem. Na zakończenie obchodów głos zabrał Jarosław Kaczyński. Prezes PiS mówił do zebranych, że PiS ma na koncie wiele sukcesów i zbliża się do momentu, w którym cele marszów zostanę zrealizowane. Prezes wierzy, że już wkrótce determinacja rządu zostanie nagrodzona ogromnym sukcesem. Stwierdził, że Polska i Polacy wiele zawdzięczają Lechowi Kaczyńskiemu i należy mu się kolejny pomnik. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że za 6 miesięcy odbędzie się ostatnia miesięcznica smoleńska i wtedy poznamy prawdę.
JK: na wiosnę przyszłego roku wszystko będzie jasne i wszystko gotowe. Powinny być ostateczne raporty #miesięcznica
— Łukasz Szelecki (@szelecki) 10 października 2017
Zobacz: Jarosław Kaczyński ZDRADZIŁ, kiedy miesięcznice zostaną zakończone. JEST DATA
Czytaj: Miesięcznica smoleńska. Do wożenia barierek wykorzystano... straż pożarną
Dowiedz się: Holland porównała miesięcznice smoleńskie do MIESIĄCZEK!