Immunitet uchylony. Poseł PiS z zarzutami
Sejm uchylił w piątek immunitet politykowi Suwerennej Polski, posłowi klubu PiS Michałowi Wosiowi. Wniosek do Sejmu w tej sprawie skierowała Prokuratura Krajowa w związku z jego decyzją wydania 25 mln zł na zakup oprogramowania Pegasus.
"Pozytywna decyzja Sejmu w przedmiocie uchylenia immunitetu Michałowi Wosiowi spowoduje wyznaczenie przez prokuratora terminu przedstawienia mu zarzutu i przesłuchania w charakterze podejrzanego" - podała PAP rzecznik Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak.
"Na termin ten zostanie mu wysłane wezwanie" - dodała.
Zarzuty wobec Wosia. Wydatkowanie środków Funduszu Sprawiedliwości
Woś, który w latach 2017-2018 był wiceministrem sprawiedliwości, był upoważniony przez ówczesnego szefa MS Zbigniewa Ziobrę do wykonywania czynności dysponenta Funduszu Sprawiedliwości. We wrześniu 2017 r. Woś skierował do resortu finansów wniosek o zmianę planu finansowego Funduszu Sprawiedliwości - chodziło o kwotę 25 mln zł, które trafiły do CBA i zostały wykorzystane na zakup systemu Pegasus.
Woś odpiera zarzuty. Kryminaliści muszą być ścigani
W ocenie Wosia, prokuratura nie wykazała w jego sprawie znamion czynu zabronionego ani działania w celu osiągnięcia korzyści. "Dlatego jeszcze raz udzieliłbym dofinansowania dla CBA, żeby kryminaliści mogli być ścigani przez państwo polskie" - mówił w czwartek w Sejmie.
Śledztwo dotyczące wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości prowadzi Prokuratura Krajowa, która do tej pory postawiła zarzuty dziesięciu osobom, z których trzy trafiły do aresztu. Podejrzani to m.in. beneficjent Funduszu Sprawiedliwości, a także byli i obecni urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości, zajmujący się funduszem, którego głównym celem jest pomoc ofiarom przestępstw.
Kolejne zarzuty wobec polityków Suwerennej Polski
Prokuratura złożyła w czerwcu do Sejmu także wniosek o uchylenie immunitetu innemu politykowi Suwerennej Polski z klubu PIS, także b. wiceszefowi MS Marcinowi Romanowskiemu. Wniosek dotyczy także wyrażenia zgody na jego zatrzymanie i aresztowanie.
Postępowanie PK toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i urzędników MS, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości.
W ocenie prokuratury udzielali oni - działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i osobistych - w sposób uznaniowy i dowolny wsparcia finansowego beneficjentom programów nieposiadających związku z celami FS, czym działali na szkodę interesu publicznego – Skarbu Państwa oraz interesu prywatnego, co spowodowało ograniczenie dostępności środków pochodzących z funduszu uprawnionym podmiotom.