Przypomnijmy, że minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział 7 grudnia, że resort od 1 marca 2022 r. będzie chciał wprowadzić obowiązek szczepienia dla medyków, nauczycieli i służb mundurowych. Z kolei minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek ocenił, że obowiązek szczepień dla tych trzech grup należy przedyskutować. Podkreślił, że „trzeba do tego podchodzić racjonalnie”. Co więc nas czeka?
Rzecznik rządu Piotr Müller był pytany w środę (15 grudnia) w Radiu ZET, od kiedy zatem będzie obowiązkowe szczepienie dla nauczycieli, służb mundurowych i medyków. - Jeżeli chodzi o regulacje dotyczące medyków, to one miałyby obowiązywać, o ile dobrze pamiętam, między lutym a marcem – powiedział. Mówił przy tym, że chodzi o „możliwość wprowadzenia przez szefa instytucji medycznej obowiązku wobec swoich pracowników w zakresie szczepień”.
- Natomiast, jeżeli chodzi o kwestię nauczycieli i służb mundurowych, to tutaj w rządzie nie ma jeszcze konsensusu co do terminu wprowadzenia tych przepisów. Liczę na to, że przede wszystkim też sama zapowiedź tego wygeneruje już w tym czasie większą liczbę zaszczepionych - powiedział Müller.
Wojna w rządzie o szczepienia. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ
Rzecznik dodał, że chodzi o przygotowanie takich przepisów, „które również nie doprowadzą na przykład do problemów w funkcjonowaniu tych podmiotów, o których mówimy, czyli chociażby o szkołach czy przedszkolach”. Na pytanie, czy wcale nie jest przesądzone, że nauczyciele będą musieli zaszczepić się od 1 marca, Müller odparł, że „nie jest przesądzone, że będzie to obligatoryjne". - Chociaż większość myślę, że jest przekonana, że to jest rozwiązanie dobre, czekamy na debatę na poziomie rządowym i wtedy będziemy finalizować te rozwiązania w jedną lub druga stronę - powiedział rzecznik rządu.
Rzecznik rządu dodał, że nic mu nie wiadomo, aby ministrowie obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji - którzy kierują służbami mundurowymi - byli krytyczni wobec zapowiadanych przez Niedzielskiego rozwiązań.