- Piotr Müller w Polsat News ostro o Konfederacji: „Mentzen to młody Balcerowicz”.
- Polityk PiS przekonuje, że Konfederacja to nie jest „drugi PiS”, tylko zupełnie inna partia.
- PiS stawia na solidaryzm społeczny i „mądrą wolnorynkowość”, Konfederacja, na liberalizm w stylu lat 90.
- Państwo, według PiS, ma aktywnie wspierać przełomy technologiczne, tak jak w USA, Chinach czy krajach UE.
- Müller: o koalicjach można rozmawiać, ale najpierw trzeba jasno pokazać różnice.
– Trzeba skończyć z mitem, że Konfederacja to jest taki drugi PiS, tylko bardziej radykalny. To jest zupełnie inna partia. Mają zupełnie inne poglądy – mówił Müller w programie „Graffiti”.
Polityk PiS odniósł się przy tym do debaty Mateusza Morawieckiego ze Sławomirem Mentzenem.
To już pewne! Odbyło się spotkanie Tuska i Nawrockiego! Rozmawiali w cztery oczy
– Wie pan, jakie ja miałem wrażenie na końcu tej debaty? Że Sławomir Mentzen to jest młody Balcerowicz. On po prostu mówi jak Leszek Balcerowicz z początku lat 90. – stwierdził.
Müller: „Mały Balcerowicz” kontra solidaryzm społeczny
Zdaniem Müllera, jeśli Konfederacja chce wprowadzić w Polsce gospodarkę „bez innowacji i z tanią siłą roboczą”, to różnice między nią a PiS-em są fundamentalne.
– Oczywiście o koalicjach w przyszłości możemy rozmawiać, ale dzisiaj musimy jasno mówić o tym, co nas różni. Wyborcy powinni zdecydować, czy wybierają małego Balcerowicza – Sławomira Mentzena, czy jednak solidaryzm społeczny i mądrą wolnorynkowość, którą oferuje PiS – podkreślał.
Rola państwa w gospodarce
Müller wyjaśnił, że PiS nie neguje roli prywatnej inicjatywy, ale państwo powinno być aktywnym graczem w momentach przełomowych.
– Podstawą gospodarki jest inicjatywa prywatna, ale państwo ma ważną funkcję lewarowania finansowego, zasilania inwestycji. Tak jak to się dzieje w USA, Chinach czy krajach europejskich. Wiedzą, że przełom w AI, robotyzacji i nowych technologiach wymaga dopalania finansowego, które w przyszłości się zwróci – mówił w Polsat News.
Konfederacja jako partner PiS-u?
Choć Müller nie wykluczył rozmów koalicyjnych w przyszłości, jego wypowiedzi jasno pokazują, że PiS buduje narrację o ostrych różnicach gospodarczych z Konfederacją. W tle pozostaje pytanie, czy po wyborach obie partie mogłyby w ogóle znaleźć wspólny język, czy raczej rywalizacja na prawicy będzie tylko się zaostrzać.
Poniżej galeria zdjęć: Piotr Müller w dzieciństwie
