Mentzen chce rozmawiać z Kaczyńskim o rządzie technicznym. „Jeśli jest o czym rozmawiać, to zapraszam”

i

Autor: AKPA

„Nie macie kandydata na premiera”

Mentzen publicznie upokarza PiS, Bochenek dziękuje

2025-06-03 13:03

Rafał Bochenek, rzecznik PiS, złożył publiczne podziękowania Sławomirowi Mentzenowi za zainteresowanie koncepcją rządu technicznego. Ale w tle wybrzmiał chłodny komunikat: poparcie Konfederacji nie wystarcza. Mentzen nie zostawił tej sugestii bez odpowiedzi. W ostrym wpisie zarzucił PiS czysto medialną grę i porównał całą operację do słynnej „zasłony dymnej z Glińskim”. „Nie macie większości. Nie macie kandydata” – napisał z pełną stanowczością.

PiS dziękuje Mentzenowi. „Czekamy na inne środowiska”

We wtorek rano Rafał Bochenek opublikował wpis, który miał być gestem w stronę Konfederacji. „Doceniamy zainteresowanie p. @SlawomirMentzen inicjatywą Prawa i Sprawiedliwości, choć poparcie jego klubu z powodów arytmetyki sejmowej jest wciąż niewystarczające. Czekamy na zgłoszenia także innych środowisk politycznych” – napisał.

W dalszej części podkreślił, że tylko rząd techniczny może „przywrócić porządek i prawo”, a ekspercki gabinet to „powrót do normalności”. Ale słowa rzecznika zostały przez Mentzena odebrane zupełnie inaczej.

Korwin-Mikke kpi z Tuska po wyborach. Mówi o swoim wpływie

Mentzen odpowiada bez ogródek: „Zasłona dymna, jak kiedyś Gliński”

Nie minęło wiele czasu, a lider Konfederacji odpowiedział stanowczo. – Tak jak myślałem, a właściwie to byłem pewien. Nie chodzi wam o realne odwołanie rządu Tuska, a o propozycję czysto medialną, zwykły spin i zajmowanie uwagi mediów przez miesiące, jak kiedyś z prof. Glińskim – napisał Mentzen na X.

I dodał to, co wybrzmiało jak ostateczne przecięcie rozmów: – Zwykła zasłona dymna. Nie macie większości, nie macie kandydata.

Konfederacja się dystansuje. A PiS coraz bardziej samotny

Obie wypowiedzi pokazują, że napięcia między PiS a Konfederacją są znacznie głębsze, niż mogło się wydawać. Publiczne podziękowanie ze strony Bochenka to bardziej polityczny list intencyjny niż realna propozycja. Mentzen, świadomy siły swojego elektoratu i niechętny do powrotu pod skrzydła Kaczyńskiego, rozgrywa to z chłodną kalkulacją. Nie zamierza być „przystawką”, jaką dla PiS bywały inne partie. W jego odpowiedzi wybrzmiewa pogarda dla taktyki sprzed dekady – i stanowcze „nie” dla roli statysty w pisowskiej inscenizacji.

W tle cały czas wisi zapowiedziane przez Donalda Tuska wotum zaufania dla rządu. PiS gra kartą „eksperckiego rządu technicznego”, ale nawet Mentzen uznaje to za polityczny teatr bez treści. Ten Sejm to już nie te same reguły gry – i nie ci sami gracze.

Polityka SE Google News
Express Biedrzyckiej - Tomasz Słomka
Sonda
Twoim zdaniem wotum zaufania dla rządu będzie:
Sedno sprawy
G. SCHETYNA: To nie Tusk kandydował w wyborach. Nie będziemy oddawać władzy. SEDNO SPRAWY