Polska to kraj katolicki, wiele osób uważa, że autorytetem jest ojciec Rydzyk i biskupi. Ale czy na maturze powinno się zdawać religię? Matura 2016 - matury z religii nigdy nie było na egzaminie dojrzałości. Niedawno pojawiły się głosy, że matura z religii powinna być uwzględniona jako przedmiot maturalny, bo część uczniów zdaje np. na teologię, czy do seminariów. Jednak na razie ministerstwo edukacji nie ma w planach wprowadzać zmian w maturach i dodawać do listy przedmiotów maturalnych religii. Co o tym sądzą Polacy?
W sondażu przeprowadzonym przez Instytut Badań Pollster w ramach cyklu "Taka jest Polska" specjalnie dla SE.pl wynika, że Polacy wcale nie chcę, żeby przeprowadzać maturę z religii. Zadane zostało pytanie: Czy Twoim zdaniem religia powinna być przedmiotem na maturze? Tylko 8 proc. badanych jest za tym, by religia była przedmiotem na maturze, a aż 82 proc. respondentów jest temu przeciwna, zaś 10 proc. osób nie ma zdania w tej sprawie.
Co o sprawie myślą osoby odpowiedzialne za edukację? Obecna minister Anna Zalewska jeszcze w marcu mówiła w radiu TOK FM: - Matura z religii? Oczywiście, że tak. Mnóstwo osób zdaje na uczelnie teologiczne. Każdy ma prawo wybrać jako nieobowiązkowy przedmiot na maturze, żeby startując na uczelnię pochwalić się nim - przyznała.
Zdaniem byłej szefowej resortu Joanny Kluzik-Rostkowskiej nie ma powodu, by religia była przedmiotem na maturze. Jej zdaniem nie wiadomo właściwie, jaką wiedzę miałby sprawdzać taki egzamin: - Czy miałby być ten egzamin maturalny z religii, skoro egzamin maturalny sprawdza wiedzę. Jak więc egzamin maturalny ma sprawdzić wiarę? No bo jeszcze rozumiem, gdyby to był egzamin z religioznawstwa, bo wtedy jest rozmowa nie tylko o jednej religii, ale o wszystkich. A tu pojawia się podstawowe pytanie, jak mierzyć wiarę - tłumaczy w rozmowie z "Super Expressem". - Jest także drugi, techniczny problem. Dziś jest tak, że odpowiedzialność za przeprowadzenie religii w szkołach biorą kościoły. I wtedy taka wspólnota taki kościół bierze odpowiedzialność za podstawę programową. To jest zupełnie poza ministerstwem edukacji - dodała.
Wtóruje jej minister edukacji z czasów SLD Krystyna Łybacka. Zauważa ona, że nie ma po co mieszać religii do matury: - Świadectwo maturalne jest dokumentem zewnętrznego obiegu z pieczątką instytucji państwowej. Tymczasem państwo, nie ma żadnego wpływu, ani na treści, ani na poziom nauczania religii, a więc trudno brać odpowiedzialność za coś, na nauczanie czego nie ma wpływu - wyjaśnia. - To jest matura, która jest maturą o charakterze państwowym, więc to jest sprzeczne z zasadami rozdziału konstytucyjnego państwa i kościoła - podkreśla była minister.
Badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster w dniach 26-28 kwietnia 2016 roku na próbie 1010 osób o strukturze zgodnej ze strukturą dorosłych Polaków. Maksymalny błąd oszacowania wynosi 3 proc.
Sprawdź: Minister edukacji o maturze: Nie do końca sprawdza wiedzę