Mateusz Morawiecki pojawił się w „Gościu Wiadomości” na antenie TVP Info. Rozmowa z dziennikarzem w dużej mierze dotyczyła gazociągu Baltic Pipe. Warto przypomnieć, że 27 września w tłoczni gazu w Goleniowie w województwie zachodniopomorskim uruchomiono przesył gazu przez Baltic Pipe. Choć wydarzenie było jedynie symboliczne, już od 1 października ma nim popłynąć gaz do polskich gospodarstw, prosto ze złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Mateusz Morawiecki podkreślił, że Baltic Pipe jest końcem epoki zależności od z Rosji. Określił go gazociągiem wolności, bezpieczeństwa i suwerenności. Według szefa rządu od lat nie było bardziej skomplikowanego projektu, który jednak zmieścił się w budżecie i czasie. Przypomniał także, że były premier Leszek Miller zrezygnował z Baltic Pipe. - Rząd Jarosława Kaczyńskiego ponownie postawił ten projekt do realizacji, ale rząd Donalda Tuska wolał gaz rosyjski. (...) Chcieli zawrzeć umowę z Rosjanami nawet do 2045 r. Z powrotem, kiedy nastał rząd PiS, kontynuowaliśmy i zrealizowaliśmy z sukcesem ten niezwykle ważny projekt. Tusk powiedział, że gaz norweski nie będzie taki potrzebny, bo mamy gaz rosyjski w marcu 2014 r., czyli wtedy, gdy Rosjanie opanowywali Krym – mówił.
W NASZEJ GALERII PONIŻEJ MOŻESZ ZOBACZYĆ BALTIC PIPE