Plecak, czapka z daszkiem, koszulka, do tego uśmiech na twarzy i można ruszać w góry! Z takiego założenia wyszedł Marek Kuchciński. Na co dzień zapracowany marszałek Sejmu mógł w końcu odsapnąć od wielkiej polityki i krzyków posłów z sejmowej mównicy, których często musi przywoływać do porządku. Ale na razie o tym nie myśli. Odpoczywa w Bieszczadach, gdzie pracuje nad kondycją, przemierzając dziennie wiele kilometrów. A kiedy się zasapie, to pije wodę z miejscowego źródełka. Wszystko po to, aby jeszcze bardziej wzmocniony wrócić do pracy w Sejmie po wakacjach.
Marszałek Kuchciński pije ze źródełka
2016-07-26
7:00
Nie w tropiki, ale w Bieszczady zawędrował marszałek Sejmu Marek Kuchciński (61 l.)! Polityk PiS mógł wreszcie odpocząć od polityki i napić się przy okazji wody z górskiego źródełka.