Mariusz Kamiński

i

Autor: Mariusz Kamiński X

Dantejskie sceny!

Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania! "Jest pan świnią"

2024-04-23 14:56

Były minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński 23 kwietnia stawił się przed sejmową komisją śledczą ds. przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w formie głosowania korespondencyjnego. Po niespełna godzinie postanowił wyjść z sali. Emocje sięgnęły zenitu!

Mariusz Kamiński wystąpił przed komisją w roli świadka. Po początkowym spięciu, kiedy to przedstawił się jako poseł na Sejm RP, a przewodniczący komisji Dariusz Joński kazał zaprotokołować, że świadek podaje się za kogoś, kim nie jest, rozpoczęto serię pytań. Jedno z nich wyraźnie wzburzyło przesłuchiwanego, jak i obecnych na sali posłów PiS.

- Chciałbym zapytać, dlaczego podczas spotkania w willi premiera Morawieckiego przy ul. Parkowej pan wpadł w furię do tego stopnia, że sam Jarosław Kaczyński musiał pana uspokoił? [...] Chciałbym pana wprost zapytać, czy był pan pod wpływem środków bądź substancji odurzających? Krótko mówiąc, czy był pan trzewy?- pytał, a na sali dało się słyszeć wzburzenie posłów PiS.

Gorące spięcie już na początku przesłuchania Mariusza Kamińskiego! Dariusz Joński mu pocisnął

- Trudno jest sobie wyobrazić, że koordynator służb specjalnych mógł wpadać w takie emocje - dodał Dariusz Joński, a Michał Wójcik z PiS stwierdził, że ten ośmiesza komisję.

Mariusz Kamiński chciał skomentować zadane pytanie, przewodniczący jednak nalegał, by odpowiedział wprost, a nie oceniał jego zachowanie.

- Tak, chcę odpowiedzieć na to pytanie. Jest pan świnią - stwierdził polityk, zabrał swoje dokumenty i wyszedł z sali.

Dariusz Joński stwierdził, że świadek nie mógł samowolnie wyjść z przesłuchania i jeśli nie wróci, sąd może zadecydować o nałożeniu na niego kary porządkowej. Zarządził także 15 minut przerwy. Po wznowieniu obrad Mariusz Kamiński znów był obecny na sali i zgłosił wniosek formalny o wykluczenie z obrad przewodniczącego ze względu na jego wypowiedzi. Wniosek został odrzucony, a Dariusz Joński kontynuował serię pytań. Tym razem chciał wiedzieć, czy Mariusz Kamiński zastraszał polityków Porozumienia, co wynikało ze zeznań Michała Wypija.

W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Dariusz Joński:

Sonda
Czy komisja ds. wyborów kopertowych pozwoli na rozliczenie sprawy?
Express Biedrzyckiej - Marcin BOSACKI