Europoseł przepala apanaże
Politycy PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik na początku roku trafili do więzienia, skazani prawomocnie za działania CBA w tzw. aferze gruntowej. Po ponad dwóch tygodniach zostali jednak ułaskawieni przez prezydenta i wyszli na wolność. Od lipca zasiadają zaś w europarlamencie po wygranych wyborach. Zaraz po otrzymaniu mandatów zostali zauważeni w Strasburgu, jak raczyli się zimnym złocistym napojem w jednym z lokali, co pokazaliśmy w „Super Expressie”.
Tym razem dostrzegliśmy europosła Kamińskiego w Warszawie, gdy wraz z małżonką, Barbarą, stał przy jednej z ulic na Saskiej Kępie. Oboje palili papierosy. Politykowi nie jest szkoda puszczać z dymem pieniędzy. Europosłowie dostają po 7,4 tys. euro (32 tys. zł) uposażenia, a oprócz tego otrzymują 4,9 tys. euro (21,3 tys. zł) ryczałtu na biuro.
Nie koniec problemów polityków PiS
Przypominamy, że od lipca czekają na rozpatrzenie przez Parlament Europejski wnioski Prokuratury Okręgowej w Warszawie o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej europosłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, która prowadzi postępowanie w sprawie niezastosowania się przez byłych posłów, a obecnych europosłów PiS, do wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z grudnia 2023 r. Chodzi o zakaz zakaz pełnienia funkcji publicznej. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik pomimo wyroku przychodzili przez kilka dni do Sejmu, za co mają teraz ponieść odpowiedzialność. O ile PE uchyli im immunitety.