- Mariusz Błaszczak skrytykował wypowiedź Donalda Trumpa o incydencie z rosyjskimi dronami w polskiej przestrzeni powietrznej i zaapelował o budowę Fortu Trump w Polsce.
- Błaszczak wyraził rozczarowanie brakiem woli rządu do poważnego zajęcia się zbrojeniami, wskazując na zbyt małe zamówienia na bojowe wozy Borsuk i czołgi K2.
- Były szef MON pochwalił decyzję rządu o zamknięciu granicy z Białorusią, krytykując jednocześnie Donalda Tuska za próby resetu z Rosją w przeszłości.
- Błaszczak stwierdził, że pozyskany za jego kadencji system antydronowy sprawdza się na Ukrainie, ale nie został zmodernizowany przez obecne kierownictwo MON.
Były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak odniósł się do kontrowersyjnej wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa, który zasugerował, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony mogło być "błędem". Błaszczak stanowczo skontrował to stwierdzenie.
- Sądzę, że trzeba wykorzystać tą sytuację do tego, by zbudować Fort Trump w Polsce. Nie atakować prezydenta Trumpa, jak to robi wicepremier, minister spraw zagranicznych Sikorski - powiedział w rozmowie z RMF FM. - Można wszystko przedstawić w różny sposób - dodał i podsumował, że dla Polski kluczowe jest trzykrotne uzbrojenie się.
Mariusz Błaszczak o rządzie
Mariusz Błaszczak wyraził swoje rozczarowanie wynikami obrad Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
- Nie uspokoiły mnie. (...) Ze względu na to, że widzę brak woli rządzących do tego, żeby poważnie zająć się sprawą zbrojeń – powiedział.
Jako przykłady wskazał na zbyt małe zamówienia na bojowe wozy Borsuk (111 zamiast tysiąca) i czołgi K2 (180 zamiast tysiąca), oceniając je jako "niepoważne". Podkreślił, że choć to rząd decyduje, prezydent jako zwierzchnik sił zbrojnych powinien inspirować do wzmacniania wojska.
Mariusz Błaszczak nie ma wątpliwości, co powinna zrobić Polska. "Każdy dron powinien zostać zestrzelony"
Zapytany o możliwość wspólnego głosu rządu i opozycji w ważnych sprawach.
- Ale co to znaczy mówić jednym głosem? Zbroić się trzeba, niech ten rząd weźmie się do roboty, niech odrzuci minimalizm. Niech realizuje kontrakty, które były przygotowane za czasów rządów PiS, gdy byłem ministrem obrony narodowej - ocenił.
Polityk PiS skrytykował również obecną władzę za brak czasu na istotne kwestie, skupianie się na "walce z opozycją", "audytach" i "stawianiu zarzutów". Wspomniał również o zarzutach, jakie postawiono mu za odtajnienie archiwalnych dokumentów.
Mariusz Błaszczak o granicy z Białorusią i tarczy antydronowej
Były szef MON pochwalił decyzję rządu o zamknięciu granicy z Białorusią, jednocześnie wypominając premierowi Donaldowi Tuskowi próby nawiązania współpracy z Rosją w przeszłości.
- Trzeba stosować politykę taką, która jest polityką stanowczą. Ja mam pretensje do rządzących o reset z Rosją – zaznaczył.
Odnosząc się do kwestii tarczy antydronowej, Błaszczak stwierdził, że pozyskany za jego kadencji system antydronowy sprawdza się na Ukrainie, ale "nie został zmodernizowany, bo obecnie kierownictwo MON tak zdecydowało". Potwierdził, że zakup systemu SKYCtrl był pilną potrzebą operacyjną, rekomendowaną przez wojsko.
Na koniec, Błaszczak wyraził swoje pretensje do rządzących za ich "opieszałość", wskazując na trzykrotny spadek dynamiki powołań w wojsku polskim.
- Dlaczego? Dlatego, że im się pikniki nie podobają? Te pikniki, które ja organizowałem, żeby zachęcić młodych ludzi do służby w wojsku polskim. To zrobili aferę. Nie ma pikników. Nie przyjmują do wojska – podsumował.
W naszej galerii zobaczysz córkę Mariusza Błaszczaka i syna prezydenta:
