- W Sejmie odbyła się burzliwa debata dotycząca bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej po incydentach z rosyjskimi dronami.
- Mariusz Błaszczak apelował o bezwzględne zestrzeliwanie każdego drona naruszającego polskie terytorium i likwidację zespołu prokuratorów stawiających zarzuty żołnierzom broniącym granicę.
- Błaszczak wyraził zaniepokojenie niewykorzystaniem polskiego systemu antydronowego na granicy, sugerując, że Polska może być zainteresowana ofertą niemieckiego systemu antydronowego.
- Błaszczak przypomniał Kosiniakowi-Kamyszowi jego wcześniejsze żądanie dymisji Błaszczaka, co miało podkreślić różnice w podejściu do spraw państwowych.
Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, podczas sejmowej debaty stanowczo podkreślił, że nie wolno dopuścić do sytuacji, w której społeczeństwo przyzwyczai się do incydentów z dronami naruszającymi polskie terytorium. W jego opinii, każdy dron wlatujący w polską przestrzeń powietrzną powinien zostać zestrzelony.
- Nie wolno stwarzać wrażenia, że mamy się przyzwyczaić do tego, że drony będą wlatywały na terytorium naszego kraju, dlatego każdy dron, który wleci na terytorium Polski powinien zostać zestrzelony- mówił.
Błaszczak wyraził zadowolenie z faktu zestrzelenia rosyjskich dronów w środę, jednak zaznaczył, że aby takie działania były skuteczne i systematyczne, konieczne jest "zlikwidowanie zespołu prokuratorów, którzy w Siedlcach zajmują się stawianiem zarzutów dla żołnierzy polskiego wojska, którzy bronią polską granicę z użyciem broni."
System antydronowy
Kolejnym punktem, na który zwrócił uwagę Błaszczak, było niewykorzystanie polskiego systemu antydronowego na granicy. Zadał pytanie, dlaczego system ten nie jest rozstawiony ani modernizowany, sugerując, że przyczyną może być zainteresowanie Niemiec dostarczeniem Polsce własnego systemu antydronowego.
Jak przetrwać atak dronów i rakiet – poradnik na sytuację zagrożenia krok po kroku
- Nie padła jasna odpowiedź na pytanie dlaczego ten system nie jest rozstawiony na polskiej granicy? Dlaczego nie jest modernizowany? Chyba, że dlatego, o czym można było przeczytać w dzisiejszych mediach, że Niemcy ubiegają się o to, żeby dostarczyć Polsce system antydronowy - stwierdził.
Apel do Władysława Kosiniaka-Kamysza
Na zakończenie swojego wystąpienia, Mariusz Błaszczak zwrócił się bezpośrednio do ministra Kosiniaka-Kamysza, przypominając mu o wcześniejszym żądaniu dymisji Błaszczaka w czasie trwania wojny za wschodnią granicą. Podkreślił, że ta sytuacja ukazuje "różnicę w podejściu do spraw państwowych."
- Panie ministrze, panie premierze pan się domagał mojej dymisji wtedy, kiedy za naszą wschodnią granicą toczyła się wojna, prawda? Tak było. I to jest też ta różnica w podejściu do spraw państwowych - podkreślił.
Debata w Sejmie ujawniła głębokie podziały w kwestii strategii obronnej Polski i reakcji na naruszenia przestrzeni powietrznej. Opozycja domaga się bardziej zdecydowanych działań i usprawnienia procedur, podczas gdy rząd podkreśla swoje zaangażowanie w zapewnienie bezpieczeństwa kraju. Dalsze losy polskiej obronności i sposoby radzenia sobie z zagrożeniami z powietrza pozostają przedmiotem intensywnych dyskusji.
