Mariusz Błaszczak już jest wicepremierem! Człowiek, o którym nieformalnie mówi się, że jest prawą ręką Jarosława Kaczyńskiego, przejął po nim stanowisko w Radzie Ministrów. Gdy prezes PiS będzie skupiał się na porządkowaniu sytuacji w partii, nowy wicepremier chce przede wszystkim więcej wydawać na obronę.
Mariusz Błaszczak nowym wicepremierem. Zaczął od odważnej obietnicy
Trzeba przyznać, że 53-letni polityk odważnie zaczął swoją misję na stanowisku, który dotąd zajmował prezes PiS. - Zrobię wszystko, by godnie zastąpić w rządzie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - obiecał Błaszczak podczas konferencji prasowej po otrzymaniu nominacji z rąk Andrzeja Dudy (50 l.). Te słowa to nie lada deklaracja, biorąc pod uwagę status prezesa PiS.
Do nowego zadania Błaszczak czuje się jednak konkretnie przygotowany. - Sądzę, że jestem dobrze przygotowany do pełnienia tej roli z uwagi na moje doświadczenia w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, no i już sprawowanie roli ministra obrony narodowej przez 4 lata - ocenił Mariusz Błaszczak.
Poniżej galeria ze zdjęciami z happeningu Klaudii Jachiry w Sejmie
Nowy wicepremier chwali swoją ekipę. Same superlatywy z ust Mariusza Błaszczaka
Minister bardzo pozytywnie wypowiadał się o ekipie swoich ludzi, z którymi współpracuje od lat. Wręcz nie mógł się nachwalić współpracowników. - Każdy przełożony jest silny siłą swoich pracowników. Dlatego chciałbym podziękować mojemu zespołowi, który jest ze mną od wielu lat. Wspólnie przygotowywaliśmy ustawę o obronie ojczyzny, ale także wspólnie podejmujemy wszystkie działania, które związane są z misją ministra obrony narodowej. To zespół ludzi zaangażowanych, którzy są utalentowani, którzy starają się o to, by rozwijać polskie siły zbrojne - chwalił szef resortu obronności.
Teraz Błaszczak będzie nie tylko wicepremierem, ale przede wszystkim szefem komitetu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo Polski. Wskazał na kluczową rolę tego organu podczas prac nad ustawami dotyczącymi obrony ojczyzny, ochrony ludności oraz tę o służbie zagranicznej. - Moja misja jako wicepremiera związana jest z przewodniczeniem komitetowi do spraw bezpieczeństwa i spraw obronnych. Komitet ma dość duży dorobek, tak bym to ocenił. Komitet zaopiniował pozytywnie i był włączony w prace nad trzema ustawami - wskazywał Błaszczak.
Mariuszowi Błaszczakowi marzą się miliardy na polską obronność. I tyle będzie wydawał
Wśród swoich celów Mariusz Błaszczak wskazywał przede wszystkim zwiększenie wydatków na obronność. Już w przyszłym roku, jak zakłada ustawa o obronie ojczyzny, na cele wojskowe przeznaczone ma zostać 3 proc. polskiego PKB. To gigantyczna suma pieniędzy. Minister obrony zaznaczył, że "fundament finansowy" jest konieczny, jeśli chcemy zająć się rozwojem Wojska Polskiego.
- Chciałbym poinformować państwa, że również uzgodniliśmy plan finansowy Funduszu wsparcia sił zbrojnych. A więc w tym roku, w 2022, to będzie 20 mld zł, w roku przyszłym 49 mld zł. Nasz wysiłek finansowy jest realny, to są mocne fundamenty do tego, by rozbudowywać liczebnie Wojsko Polskie. To są mocne fundamenty do tego, żeby rozwijać program modernizacji wyposażenia Wojska Polskiego - podkreślił Mariusz Błaszczak.