Kaczyński u Holeckiej
Jarosław Kaczyński rzadko występuje w mediach. Tym razem jego rozmowa z Danutą Holecką wzbudziła wielkie emocje. Prezes PiS zakomunikował między innymi swoje odejście z rządu, opowiedział o swojej pracy na stanowisku wicepremiera oraz zapowiedział swojego następcę, ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka. Większość widzów była skupiona przede wszystkim na słowach polityka, ale niektórzy bacznie obserwowali także prowadzącą. Trenerka wystąpień publicznych i komunikacji oraz ekspertka od mowy ciała, Daria Domaradzka-Guzik, na swoim profilu na Twitterze zamieściła kilka ujęć z wywiadu, na których widać jej wyjątkowo żywą mimikę. Specjalistka przyjrzała się twarzy i postawie Danuty Holeckiej. Wnioski, jakie wyciągnęła, dla wielu mogą być powalające.
W GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ, JAK ZMIENIAŁA SIĘ DANUTA HOLECKA
- Utrzymanie kontaktu wzrokowego, wpatrywanie się w rozmówcę, wyraźnie uniesione kąciki ust oraz policzki, uśmiech mały i większy, kulenie postawy, szybsze mruganie to częste sygnały zainteresowania, zachwytu, szacunku, radości, uznania... Czasem flirtu – napisała.
Sprawdź: Krzysztof Mularczyk zakończył współpracę z TVP World. W tle zarzuty o molestowanie seksualne
Nie da się ukryć, że Danuta Holecka zachowywała szacunek dla swojego rozmówcy, a dyskusję prowadziła swobodnie. Nie można jej także odmówić profesjonalizmu, bowiem ma ogromne dziennikarskie doświadczenie.