W zeszłym tygodniu pojawiła się informacja, że ze względu na stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego rozmowy na temat rekonstrukcji rządu muszą zostać przesunięte. Kaczyńskiego dopadł wirus, ale minister Mariusz Błaszczak podkreślił, że niebawem prezes Prawa i Sprawiedliwości wróci do pracy. Zapytany o rekonstrukcję rządu Błaszczak przyznał: - Ten rząd tak powstawał, że to środowisko, władze PiS, ja myślę, że to jest uczciwe postawienie sprawy, program PiS powstał w gronie władz, oczywiście też z udziałem pani premier Beaty Szydło, bo pani premier jest wiceprzewodniczącą, wiceprezesem PiS. Na pytanie o to, czy prezes Kaczyński ma tyle sił, by objąć stanowisko premiera i stanąć na czele rządu minister Błaszczak odparł, że jego zdaniem Jarosław Kaczyński to szczególny polityk, nazwał też prezesa "premierem": - W moim przekonaniu premier Kaczyński jest najwybitniejszym politykiem spośród obecnych polityków na scenie politycznej. Dodał jednak, że nie chce spekulować, czy Kaczyński zostanie premierem czy nie, ale jedno jest pewne: - Decyzje zostaną podjęte, najpierw zdecydujemy, najpierw porozmawiamy na ten temat, a potem będziemy mówili publicznie.
Mariusz Błaszczak podkreślił, że Kaczyński stoi za sukcesem "dobrej zmiany" i jest zwornikiem całego przedsięwzięcia, o czym doskonale wiedzą koalicjanci PiS: - Premier Kaczyński jest autorem podwójnego sukcesu z 2015 r., zarówno zwycięskiej kampanii prezydenckiej, jak i parlamentarnej. Jest liderem PiS, więcej jest liderem obozu zjednoczonej prawicy. A więc nasi koalicjanci też nie kwestionują tego, że to Jarosław Kaczyński jest osobą, która stanowi swojego rodzaju zwornik całego naszego przedsięwzięcia związanego z obozem władzy - zaznaczył minister Błaszczak.
Zobacz: Jarosław Kaczyński CHORY! Paskudny wirus dopadł prezesa PiS!
Sprawdź: Nie będą ścigać Kaczyńskiego za "zdradzieckie mordy"
Czytaj: Szydło pogodzona z losem? Miała oddać się do dyspozycji Kaczyńskiego