Marek Suski

i

Autor: Artur Hojny/SUPER EXPRESS Marek Suski

awantura w TVP

Marek Suski w emocjach w siedzibie TVP! Mówi nam, jak wygląda sytuacja w środku! Mocne słowa!

2023-12-20 13:59

20 grudnia 2023 roku z całą pewnością zostanie zapamiętany na długie lata. Po tym, jak całą noc w siedzibie TVP czuwali tam posłowie Prawa i Sprawiedliwości, chcący rzekomo bronić wolności słowa, dziś dochodzi tam do dantejskich scen. Około godz. 11:30 nastąpiło "wyłączenie" TVP Info - kanał zniknął z anteny i przekierował widzów na TVP1. Wyłączona została także strona internetowa TVP.info i przekierowuje ona na główną stronę TVP. Na miejscu jest już policja, docierają też kolejni posłowie. Udało nam się porozmawiać w środku awantury z Markiem Suskim, który jest przy ul. Woronicza 17 w Warszawie. Kontrowersyjny polityk w mocnych słowach wypowiedział się o tej sytuacji.

Awantura w TVP

Tuż przed tym, jak TVP Info zniknęło, nowy rząd poinformował, że odwołane zostały zarządy Telewizji Polskiej, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej (WIĘCEJ:  Sienkiewicz zrobił rewolucję w mediach! Minister odwołał prezesów TVP, Polskiego Radia i PAP). Niedługo później zniknął sygnał TVP Info oraz strona internetowa. Prawdopodobnie nie jest to przypadek i działania są zaplanowane. Do siedziby TVP przy Woronicza wszedł Piotr Zemła, czyli przewodniczącym Rady Nadzorczej TVP, przedstawiciel nowych władz stacji. - Jestem przewodniczącym Rady Nadzorczej. Nazywam się Piotr Zemła. (…) Zostałem wybrany członkiem Rady Nadzorczej przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Zadzwońcie na policję, jeżeli uważacie, że jestem tu bezprawnie. To mogę państwu doradzić - mówił. Jego porada została wysłuchana, i na miejscu jest już również policja. Wcześniej doszło również do dantejskich scen, w trakcie których pobita miała zostać posłanka Joanna Borowiak.

Śledźcie z nami środowe wydarzenia z TVP w naszej RELACJI NA ŻYWO!

Marek Suski w siedzibie TVP

Znany polityk PiS przebywa w siedzibie TVP, gdzie udało nam się z nim chwilkę porozmawiać. - To jest absolutnie bezprawne, taka uchwała nie ma mocy prawnej! Według przepisów, według ustaw za powołanie prezesów mediów narodowych odpowiada Rada Mediów Narodowych i tylko ona ma takie uprawienia. Póki co, nie została ona zmieniona, odwołana. Ustawy nie zostały przyjęte, a tego rodzaju uchwały – to ja też mogę tutaj na kolanie napisać, że odwołuje pana Sienkiewicza z funkcji ministra kultury. I będzie to miało taką samą moc prawną, jak jego uchwała - komentował.

Dopytywany, jak mają funkcjonować media publiczne po tym, jak nowy premier odciął rządowe dofinansowanie, Suski był bardzo krytyczny względem tej decyzji. - Ja rozumiem, że Donald Tusk próbuje zabić te elementy życia publicznego, które nie są na kolanach przed królem Europy, no i tego typu działania właśnie w tym kierunku zmierzają, żeby zagłodzić TVP. Podobnie chciało w Europie zagłodzić Polskę po to, żeby ten rząd, którego tam nie lubiano, przegrał wybory. Tak samo tutaj nielubiana telewizja ma być zagłodzona, to jest przykład dyktatorskich działań i zapędów tej nowej władzy do tego, żeby podporządkować sobie wszystko, a ci którzy są niepokorni będą w różny sposób szykanowani - przekonywał.

Zobacz: Marek Suski odpalił prawdziwą bombę! Porównał Tuska do Hitlera! Mówi o "neo-pogaństwie"

Czemu aktualnie przebywa w TVP i jak długo zamierza tam pozostać? - Dlatego, że obecna władza chce metodami niedemokratycznymi przejąć kontrolę nad mediami i wprowadzić cenzurę. Bo jeśli te media zostaną przejęte, to nie dowiemy się o żadnych rzeczach niedobrych, jakie dla Polski są, czy to podejmowane w Unii, czy to podejmowane przez nasz rząd. Nie dowiemy się o aferach, nie dowiemy się o żadnych rzeczach wstydliwych, nie dowiemy się o braku realizacji programu, a dowiemy się o tym, że Donald Tusk jest wspaniały i jego rząd najlepszy dla Polaków. Więc jeżeli ma być w Polsce wolność słowa, która jest wpisana w Konstytucję, jeżeli nie ma być cenzury prewencyjnej - a tego rodzaju likwidacje mediów publicznych do tego się sprowadzają - to trzeba tutaj tej wolności słowa bronić - grzmiał.

Czy TVP była propisowska, co się jej zarzuca? Nie według Marka Suskiego. - Ci którym się ta telewizja nie podobała, to wyzwiskami różnego rodzaju (np. wyzywając od „ścieku” i różnych innych rzeczy dziennikarzy, nie wpuszczając na konferencje prasowe), pokazują stosunek tak naprawdę do praworządności. Oni twierdząc, że chcą naprawiać, bo ta uchwała mówi w tytule takie piękne rzeczy o naprawie niemalże Rzeczpospolitej. A jednocześnie próbują zniszczyć różne instytucje. Zapowiadają zresztą niszczenie kolejnych : CBA, IPNu, Narodowego Banku Polskiego. I ci silni ludzie, którzy mają dokonywać agresywnych działań w stosunku do różnych instytucji, są jakby takim sposobem na przejmowanie władzy. Ten sposób przejmowania władzy nie ma jednak nic wspólnego z praworządnością - ocenił stanowczo.

Galeria poniżej: Gwiazdy TVP bronią stacji z politykami PiS

Sonda
Czy w TVP konieczne są zmiany po wyborach 2023?
Szokujące sceny na antenie TVP 1. Przerwano nadawanie programu
Nasi Partnerzy polecają