Z bloku do Pałacu Namiestnikowskiego
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta nastąpi 6 sierpnia. Aktualne Nawrocki dobiera sobie współpracowników, czyli układa skład Kancelarii Prezydenta, ale musi też przygotować dla siebie pałacowe wnętrza, w których Nawroccy będą mieszkać przez pięć najbliższych lat. Na razie prezydent elekt ma do dyspozycji niewielką część Pałacu Namiestnikowskiego, udostępnioną mu przez prezydenta Andrzeja Dudę (53 l.), gdzie odbywa spotkania z przyszłymi współpracownikami.
Dla samego Nawrockiego, który urodził się i wychował w Gdańsku, przeniesienie do stolicy nie jest niczym nowym. Odkąd został w 2021 r. prezesem Instytutu Pamięci Narodowej, zamieszkał w apartamencie w stołecznej siedzibie IPN. Teraz jednak do Warszawy musi się przenieść jego rodzina: żona Marta (39 l.), synowie Daniel (22 l.) i Antoni (14 l.) i córka Katarzyna (7 l.). Na początku czerwca Daniel zamieścił w internecie swój wywiad z matką, w którym opowiedzieli o zmianach, które zajdą w ich życiu po wyborach prezydenckich. - Kasia chodzi do przedszkola, spotyka się z koleżankami, zaprasza je do domu, więc nie zdaje sobie sprawy jeszcze, co się wydarzy. A Antek już tak myśli, gdzie do szkoły pójdzie w Warszawie. (...) Znajomi zostaną w Gdańsku. Są media społecznościowe i telefony, więc pewnie też będą go odwiedzać - mówiła Marta Nawrocka.
Daniel Nawrocki jedzie z rodzicami
A czy najstarszy syn Nawrockich, który jest radnym w dzielnicy Gdańska też przeniesie się do stolicy? - Jeszcze nie podjęliśmy żadnych decyzji, czy zmieni się miejsce zamieszkania, ale będzie ciężko bez mamusi zamieszkać. Kto mi pranie pomoże zrobić? - żartował najstarszy syn Nawrockich, po czym dodał, że pojedzie do rodziców do stolicy, aby ich wspierać. W mediach pojawiały się informacje, że Daniel może pracować w Kancelarii Prezydenta, ale decyzja o tym nie zapadła. Wuj Karola Nawrockiego uważa, że to byłaby dobra decyzja.
– Fajny jest młody, spokojny, wyważony. Śmiało by sobie dał radę. Na takim stanowisku nie każdy da sobie radę, ale Daniel by to uciągnął. Ale można się spodziewać, że znowu się hejty jakieś zaczną – przewiduje Waldemar Nawrocki w rozmowie z „Super Expressem”.
W zabytkowym Pałacu Prezydenckim znajdują się pomieszczenia służbowe oraz prywatne przeznaczone dla prezydenta i jego rodziny. Szczegółowe informacje o pomieszczeniach prywatnych są ze względów bezpieczeństwa utajnione, ale wiadomo, że w apartamencie pokoje mieszkalne są skromnie urządzone. Z kolei prywatne biura i przestrzenie wypoczynkowe zapewniają komfort i prywatność podczas pobytu w pałacu. Kuchnia i jadalnia umożliwiają zaś przygotowywanie posiłków dla rodziny prezydenta i gości.
Kaczyński wolał Belweder
Państwo Nawroccy będą mieli pewną swobodę w aranżowaniu przestrzeni (ograniczoną wymogami konserwatora zabytków) oraz będą mogli wypożyczać do Pałacu dzieła sztuki z muzeów. Co ciekawe, prezydent nie musi mieszkać w Pałacu Namiestnikowskim przy Krakowskim Przedmieściu, ponieważ do dyspozycji ma też Belweder. To właśnie w Belwederze wolał mieszkać śp. prezydent Lech Kaczyński. ABR
