Marek Król: Ucz się, Jasiu

One, rzecz jasna, głosować przecież nie mogą, ale jako przyszłość narodu przekazały ten imperatyw wyborczy dorosłym, zwłaszcza tym, którzy nie dorośli do zrozumienia jedynie słusznej kandydatury. Czyż można nie wierzyć w bezinteresownie niewinny apel dzieci, by starsi wybrali zgodę i bezpieczeństwo? Podobnież dzieci, które pozostały w szkole, płakały, że nie mogą uczestniczyć w wiecu poparcia prezydenta. Taką wstrząsającą informację przekazała nauczycielka ze szkoły wyborczej Komorowskiego. Niestety, psy łańcuchowe Kaczyńskiego, pod płaszczykiem rzekomej troski o dzieci, brutalnie zaatakowały wykorzystanie dzieci w kampanii Komorowskiego. Reakcjoniści odwoływali się do zakazu udziału nieletnich w kampanii wyborczej bez zgody rodziców. Prawicowe nieuki nie rozumieją, że w wyniku ostatnich decyzji partii i rządu dzieci od szóstego roku życia są własnością państwa. Po podpisaniu przez prezydenta Komorowskiego zgody na ratyfikację w Polsce ustawy antyprzemocowej państwo wzmocni w procesie edukacji wyzwalanie się dzieci z konserwatywnych wzorców wychowawczych i narzuconych stereotypów. Dzięki partii i prezydentowi dzieci nauczą się w szkole, jak wybrać sobie płeć i zerwać tym samym z narzuconymi przez niedojrzałych rodziców kajdanami płci biologicznej. Nikt nie powstrzyma zwycięskiego marszu postępaków, na czele którego stoi jedynie słuszny prezydent Komorowski. Tę mądrość etapu doskonale zrozumiał burmistrz Aleksandrowa K., stwierdzając, że dla wiwatujących na cześć Komorowskiego dzieciaków była to lekcja obywatelskiego wychowania. To prawda, bowiem upaństwowione przez pomunistów dzieci posłużyły jako mięso kampanii wyborczej prezydenta. I to jest jedyna aktywna rola, jaką dla obywateli przewiduje system PO, skopiowany z jedynie słusznego systemu demokracji socjalistycznej. Ucz się, Jasiu, jak mawiał majster Jan Kobuszewski do swego pomocnika Wiesława Gołasa w skeczu kabaretu Dudek. "A chamstwu w życiu należy się przeciwstawić siłom i godnościom osobistom", wtóruje za majstrem Kobuszewskim jedynie słuszny kandydat.

Zobacz: Wybory prezydenckie 2015. Andrzej Duda: Jeśli Polacy mnie wybiorą, to przywrócę poprzedni wiek emerytalny!

Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail