Polityk Suwerennej Polski ma immunitet

Marcin Romanowski nie zostanie aresztowany! Jest decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie

2024-09-27 14:25

27 września 2024 r. Sąd Okręgowy w Warszawie negatywnie rozpatrzył zażalenie Prokuratury Krajowej na odmowę aresztowania byłego wiceministra sprawiedliwości, posła PiS, Marcina Romanowskiego. Tym samym podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji. Romanowski jest zatem chroniony na mocy immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Sąd rozpatrzył zażalenie prokuratury

Przypomnijmy: W połowie lipca 2024 r. Marcin Romanowski został zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Jest on podejrzany m.in. o ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu. Zarzuty wobec niego obejmują kwotę ponad 112 mln i 126 tys. zł. Do zatrzymania doszło po tym, gdy Sejm uchylił posłowi immunitet i zgodził na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Marcin Romanowski został jednak po kilku godzinach zwolniony, ponieważ 16 lipca Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nie przychylił się do wniosku prokuratora o areszt. Okazało się bowiem, że Romanowskiego chroni dodatkowo immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Cześć prawników uważa, że prokuratura skompromitowała się, nie sprawdzając dodatkowego immunitetu.

Śledczy złożyli jednak do Sądu Okręgowego w Warszawie zażalenie na postanowienie sądu niższej instancji, który nie zgodził się na areszt. Prokuratura w zażaleniu twierdziła, że analiza prawna wskazuje, iż zakres ochrony immunitetowej dotyczący Romanowskiego w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy nie obejmuje zarzucanych mu czynów. 

Kim jest Marcin Romanowski? Żyje w celibacie, na granicę zabiera różaniec

Romanowski pozostaje na wolności!

W piątek 27 września posiedzenie aresztowe dotyczące byłego wiceszefa resortu sprawiedliwości, odbyło się w X Wydziale Karnym Odwoławczym. Orzeczenie wydało troje sędziów: Przemysław Dziwański jako przewodniczący składu, a także Wanda Jankowska-Bebeszko i Leszek Parzyszek. O werdykcie sądu powiedział dziennikarzom po wyjściu z sali mecenas Bartosz Lewandowski, obrońca posła PiS. - Sąd Okręgowy w Warszawie nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie posła Marcina Romanowskiego; podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji w tej sprawie - oznajmił adwokat. - Mamy do czynienia z prawomocnym orzeczeniem, potwierdza ono, że zatrzymanie mojego klienta było bezprawne - dodał Lewandowski. Adwokat zapowiedział też, że sporządzi wniosek o umorzenie postępowania prokuratorskiego wobec Romanowskiego. - W poniedziałek złożę wniosek o umorzenie postępowania w stosunku do wszystkich 11 zarzutów, dlatego, że sąd prawomocnie stwierdził i przesądził, że w tej sprawie istniała bezwzględna przesłanka blokująca możliwość prowadzenia postępowania - zapowiedział.

Śledczy zapowiedzieli, że w razie podtrzymania przez Sąd Okręgowy w Warszawie decyzji sądu pierwszej instancji o odmowie aresztowania Romanowskiego ze względu na immunitet ZP Rady Europy, będzie wnioskowała o jego uchylenie politykowi. Teraz podtrzymują tę decyzję. - Z wysokim prawdopodobieństwem zwrócimy się do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy o uchylenie immunitetu, aczkolwiek wiadomą rzeczą jest, że najpierw wypadałoby zapoznać się z orzeczeniem sądu - powiedział dziennikarzom prokurator Piotr Woźniak po ogłoszeniu decyzji sądu.

Kontrowersje wokół sędziego Dziwańskiego

Troje sędziów, którzy rozpatrzyli sprawę, samodzielnie zdecydowało o kształcie swojego składu sędziowskiego. Decyzja ta wiązała się z problemem prawnym polegającym na tym, że w obiegu prawnym funkcjonują dwa sprzeczne postanowienia dotyczące przewodniczącego składu sędziowskiego, Przemysława Dziwańskiego. Oba są prawomocne i nie ma już od nich odwołania. Chodzi o to, że 12 sierpnia SO podał, że sędzia Dziwański został wyłączony ze składu mającego rozstrzygnąć sprawę Romanowskiego. O jego wyłączenie wnioskowała 2 sierpnia prokuratura, uzasadniając, że został on nominowany przez wadliwie ukształtowaną Krajową Radę Sądownictwa, a także podpisał listę poparcia do KRS dla byłego wiceszefa MS Łukasza Piebiaka. Wniosek ten - decyzją z 7 sierpnia - nie został uwzględniony. Jednak 12 sierpnia decyzję o wyłączeniu Dziwańskiego podjął sędzia Krzysztof Chmielewski przy okazji rozpatrywania wniosku sędzi Aleksandry Rusin-Batko, która zwróciła się o wyłączenie jej ze składu orzekającego.

Ziobro ma stawić się na przesłuchanie? Wiemy, kim jest biegła onkolog, która wystawiła opinię o stanie zdrowia byłego ministra

Śledztwo PK w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, które trwa od lutego 2024 r. jest wielowątkowe; toczy się m.in. w sprawie przekroczenia w ubiegłych latach uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez Ministra Sprawiedliwości i urzędników resortu, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości. Fundusz ma za zadanie nieść głównie pomoc ofiarom przestępstw, a także m.in. pomoc postpenitencjarną. Do tej pory zarzuty postawiono kilkunastu osobom, trzy z nich trafiły do aresztu. Sejm na wniosek prokuratury uchylił immunitet Romanowskiemu, a także innemu politykowi Suwerennej Polski Michałowi Wosiowi.

J.M.JACKOWSKI: UKRAINA NIE CHCE POJEDNANIA
Sonda
Czy twoim zdaniem osoby odpowiedzialne za fundusz w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy powinny trafić do więzienia