
- Biały Dom ogłosił, że nie ma planów spotkania prezydentów Trumpa i Putina w najbliższej przyszłości.
- Decyzja zapadła po "owocnej" rozmowie telefonicznej sekretarza stanu Marco Rubio z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem.
- Kreml potwierdza brak ustaleń, podkreślając potrzebę "poważnych przygotowań" do szczytu.
- Czy brak spotkania to sygnał o trwającym impasie dyplomatycznym? Dowiedz się więcej o przyczynach i konsekwencjach.
Brak planów rozmów Trump–Putin
We wtorek przedstawiciel Białego Domu ogłosił, że w najbliższej przyszłości nie odbędzie się spotkanie pomiędzy Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem. Jak wyjaśnił, nie przewiduje się również rozmów bezpośrednich między sekretarzem stanu Marco Rubio a ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem, gdyż ich poniedziałkowa rozmowa telefoniczna została uznana za „owocną”.
„Sekretarz Rubio i minister spraw zagranicznych Ławrow odbyli owocną rozmowę. Dlatego dodatkowe osobiste spotkanie sekretarza z ministrem spraw zagranicznych nie jest konieczne i nie ma planów, aby prezydent Trump spotkał się z prezydentem Putinem w najbliższej przyszłości” – przekazał przedstawiciel administracji USA.
Rozmowa Rubio–Ławrow i odwołany szczyt
Informacja pojawiła się po poniedziałkowym kontakcie telefonicznym między szefami dyplomacji obu krajów. W jego efekcie anulowano wstępny plan spotkania, które miało odbyć się jeszcze w tym tygodniu. Z relacji CNN wynika, że Rubio po rozmowie prawdopodobnie zarekomenduje prezydentowi Trumpowi odwołanie planowanego szczytu z Putinem.
Według doniesień, rozmówcy mieli rozbieżne oczekiwania dotyczące potencjalnego zakończenia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Równocześnie Kreml potwierdził, że nie ustalono żadnych terminów ewentualnych rozmów przywódców.
Stanowisko Kremla: potrzebne przygotowania
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow podkreślił, że spotkanie przywódców USA i Rosji wymaga „poważnych przygotowań”. „Prezydenci porozumieli się (co do spotkań), ale nie możemy przełożyć czegoś, co nie zostało jeszcze sfinalizowane” – zaznaczył. Jak dodał, ani Donald Trump, ani Władimir Putin nie określili konkretnych dat, a wszelkie rozmowy są na etapie wstępnych ustaleń. Pieskow przekonywał, że potrzeba czasu na przygotowanie agendy i doprecyzowanie warunków potencjalnego szczytu.