- Jak stwierdził Krzysztof Gawkowski w programie "Najsztub pyta", Polska jest najbardziej atakowanym krajem w Europie, a głównym źródłem ataków jest Rosja, inspirowana również przez Białoruś. Od początku 2024 roku rosyjski wywiad wojskowy (GRU) trzykrotnie wzmocnił swoje siły i środki skierowane na Polskę.
- Dziennie zgłaszane jest 2–3 tysiące incydentów, a miesięcznie 50–60 tysięcy, które celują w infrastrukturę krytyczną, taką jak wodociągi, oczyszczalnie ścieków i szpitale - mówił Krzysztof Gawkowski.
- Minister ujawnił, że polskie służby skutecznie odpierają prawie 95% prób ataków, a w przypadku infrastruktury krytycznej skuteczność przełamania systemów jest poniżej 1%.
- Według wicepremiera Polska skutecznie walczy z dezinformacją, np. po ataku dronów narracja dezinformacyjna została wygaszona w 12 godzin dzięki współpracy mediów, platform i spójnemu przekazowi politycznemu
Krzysztof Gawkowski zaznaczył w programie "Najsztub pyta", że Polska jest obecnie najbardziej atakowanym krajem w Europie. Głównym źródłem tych ataków jest Rosja, często inspirowana również przez Białoruś. Od początku 2024 roku rosyjski wywiad wojskowy (GRU) trzykrotnie wzmocnił swoje siły i środki skierowane na Polskę, co oznacza zwiększoną liczbę zaangażowanych ludzi i zadań.
Jak wskazał wicepremier, skala incydentów jest znacząca:• Dziennie zgłaszane są 2–3 tysiące incydentów.• Miesięczna liczba zgłoszeń sięga 50–60 tysięcy.• W ubiegłym roku odnotowano ponad 600 tysięcy zgłoszeń, a w bieżącym roku przewiduje się ich wzrost.
Polityk podkreślił, że taki są celowane w infrastrukturę krytyczną, w tym wodociągi, oczyszczalnie ścieków, szpitale oraz administrację oraz wyjaśnił, że atak na oczyszczalnię ścieków lub wodociągi nie celuje w rurę, lecz w pompy, które zdalnie można wyłączyć, prowadząc do braku wody w kranie. W przypadku szpitali, udany atak grozi wyłączeniem systemów wsparcia elektronicznego i komputerów, co może skutkować koniecznością odsyłania karetek i zagrożeniem życia pacjentów na salach podtrzymywania życia lub podczas operacji.
Skuteczność obrony i walka z dezinformacją
Polskie służby skutecznie odpierają większość prób ataków – prawie 95% jest zarządzanych. W przypadku infrastruktury krytycznej, jak szpitale, skuteczność przełamania systemów przez adwersarzy jest poniżej 1%. Służby dowiadują się o atakach albo poprzez monitoring sieci w czasie rzeczywistym, albo są informowane przez zaatakowane placówki (np. szpitale powiatowe).Krzysztof Gawkowski podkreślił w rozmowie z Piotrem najsztubem, że walka w cyberprzestrzeni to również walka z dezinformacją. Stanowczo nie zgadza się z tezą, że Rosja wygrała wojnę przeciwko jedności Polaków i Ukraińców poprzez sianie podziałów. Jako przykład sukcesu podaje wygaszanie narracji dezinformacyjnych (np. po ataku dronów sugerujących, że atak pochodził z Ukrainy). Proces ten trwał w Polsce 12 godzin, co jest najkrótszym czasem w Europie (gdzie typowo trwa to 3–4 dni).
Strategia wygaszania narracji polegała na:1. Ujawnianiu fałszywych treści przez media we współpracy ze służbami, co było bezprecedensowym działaniem.2. Współpracy z wielkimi platformami, które pomagały, usuwając nieprawdziwe wpisy.3. Spójności przekazu na poziomie politycznym, zwłaszcza po ataku dronów.
Ofensywa i wartości
Minister przyznał, że Polska posiada "świetną ofensywę" w cyberprzestrzeni, choć nie jest ona używana. W kontekście walki informacyjnej, Krzysztof Gawkowski stwierdził, że Unia Europejska i Polska mają nie tylko prawo, ale i obowiązek prowadzić kampanie wobec mieszkańców Rosji, które polegałyby na przekazywaniu prawdy. Według niego, narracja niezgodna z propagandą Kremla jest dla Rosjan kłamstwem, a działania takie są konieczne, by informacja na temat przyczyn inwazji na Ukrainę docierała do świadomości społecznej Rosjan. Podejmowane przez Rosję działania, takie jak zamykanie komunikatorów (np. czasowo WhatsAppa czy Telegrama), świadczą o tym, że próby wysyłania alternatywnych narracji są skuteczne.
