Po udziale w "Big Brotherze", w którym Manuela Michalak przegrała tylko z Januszem Dzięciołem (+65 l.), jej popularność była ogromna. Podbiła wtedy serca całej Polski swoim pozytywnym podejściem do życia, energią i charakterystycznym perlistym śmiechem. - Manuelka?! Możemy prosić o zdjęcie? - tak, jak sama mówi, na jej widok reagują ludzie do dziś. - Wciąż pamiętają mnie w całej Polsce - śmieje się kandydatka na panią senator i tłumaczy w rozmowie z Super Expressem, dlaczego zdecydowała się zaangażować w politykę.
"Idę do Senatu, żeby pogodzić Polaków"
Po wyjściu z domu Wielkiego Brata Manuela Michalak wciąż była bardzo aktywna. Współprowadziła "Maraton uśmiechu", wystąpiła w filmach Jerzego Gruzy "Gulczas, a jak myślisz..." oraz "Yyyreek!!! Kosmiczna nominacja". Od wielu lat ma salon fryzjerski w Luboniu, ale wciąż się rozwija zawodowo, zdobywa kolejne umiejętności w finansach i branży ubezpieczeniowej, angażuje się też w życie lokalnej społeczności i wspiera najbiedniejszych. Teraz postanowiła wejść do dużej polityki. Startuje do Senatu z list Bezpartyjnych Samorządowców z Ostrowa Wielkopolskiego. W rozmowie z nami przyznała, jaki ma plan jako przyszła pani senator i dlaczego jest bezpartyjna.
Michalak: "To jest moja misja"
- Bezpartyjni Samorządowcy urzekli mnie tym, że to jest grupa, która działa w różnych ugrupowaniach i to nie jest ważne, kto jest skąd politycznie, najważniejsze jest to, że chcemy budować razem normalną Polskę bez waśni, bez nieporozumień. Chcemy pojednać Polaków i to jest też moja misja. Teraz na scenie politycznej są same przepychanki, a tylko współpraca i spokój pozwoli nam budować normalne rzetelne państwo. Będziemy w stanie więcej osiągnąć niż w tej chwili szarpiąc się - przekonuje Manuela Michalak.
Jak mówi, od zawsze była społeczniczką i aktywistką. - Z Bezpartyjnymi Samorządowcami widzę największą szansę na działanie dla ludzi i blisko ludzi. Będąc rzetelną pracowitą osobą - od 1998 r. prowadzę firmy - cały czas jestem blisko z przedsiębiorczością, usługami, cechami rzemiosł. Sama jestem mistrzem fryzjerstwa, jestem w radzie gospodarczej przy pani burmistrz w Luboniu, Sytuacja rzemiosła w Polsce jest trudna. Trzeba powalczyć o małe i średnie przedsiębiorstwa. Ci najmniejsi znikają, bo są bardzo obciążeni, bo przy takich kosztach utrzymania nie mają szans. Odchodzi stare pokolenie rzemiosła, a nie ma młodych - przekonuje. - Wiem, co trzeba zrobić, żeby małymi kroczkami zmieniać Polskę - mówi nam.
"Będę rozmawiać z ludźmi w pociągu"
- Priorytetem będą dla mnie sprawy mojego regionu i problemy ludzi z Ostrowa Wielkopolskiego, Kępna, Ostrzeszowa czy Krotoszyna oraz całego okręgu 95 - mówi Michalak. - Mam takie postanowienie, że będę ile mogę w każdej chwili rozmawiała z ludźmi, czy to w pociągu, autobusie, czy w parku i poznawała ich bolączki bezpośrednio z pierwszej ręki. Ja chcę dać swoją energię, żeby wspomóc inicjatywy lokalne. Wiem, że mogę dużo osiągnąć dla ludzi swoim uporem i pracowitością - mówi o swojej przyszłej misji w Senacie po wygranych wyborach.
"Samorządowcy żyją tym, że mogą pomagać ludziom"
Manuela Michalak jest zachwycona energią Bezpartyjnych Samorządowców i ich zaangażowaniem w pomoc na poziomie lokalnym. - Zrzeszamy ludzi z różnych środowisk, ale nie ma narzuconego jak w partii odgórnie stanowiska, będziemy głosować zgodnie ze swoim sumieniem - zapewnia. - Tu nikt nie wypomina, że jesteś PiS , PSL albo od Tuska. Tu wszyscy współpracujemy. Samorządowcy mają ogromne doświadczenie, są najbliżej spraw społecznych bo są na co dzień z ludźmi, to oni ich na co dzień wysłuchują. Widzę ich zaangażowanie w sprawy społeczne i jak się cieszą, jeśli mogą pomóc - przekonuje.
- Ja jestem bezpartyjna. Idę ze swoimi przekonaniami zaoferować swoje umiejętności i pracę. Jeżeli ja nie będę atakowała innych, to mam nadzieję, że druga strona nie będzie atakować też mnie. My robimy w Bezpartyjnych swoją rzetelną pracę - przekonuje Michalak. - Najważniejsze jest to, żeby nie zapomnieć że my wszyscy działamy w imię wspólnej Polski. Marzę, żeby zjednoczyć Polaków. Wiemy z historii, że Polacy potrafią się zjednoczyć - podsumowuje Manuela Michalak.